Polski bokser mieszka za oceanem od około 20 lat, lecz wciąż nie miał pełni praw przysługujących mieszkańcom tego kraju. Dzisiaj to się zmienia - Andrzej Gołota zostanie obywatelem USA.
W normalnych warunkach uzyskanie obywatelstwa zabiera około 5-10 lat, ale Gołota miał problem z prawem, dlatego sprawa się ciągnęła.
CZYTAJ TAKŻE:
GOŁOTA JUŻ W USA
GOŁOTOWIE RAZEM
W 2003 roku polski bokser wylegitymował się odznaką szeryfa.
- W 2011 roku sąd wyznaczył specjalnego prokuratora, który uznał, że Andrzej nigdy nie powinien być nawet oskarżony za podszywanie się pod oficera policji - zapewniła "Super Express" Mariola Gołota, żona pięściarza.
Z kolei w 2006 roku odnaleziono broń w domu Gołoty, jednak i to nie było wielkim problemem.
- Oskarżenie dotyczyło naruszenia przepisów miejskich, gdyż broń była niezarejestrowana. Waga tego wykroczenia jest równoważna na przykład z mandatem za złamanie przepisów drogowych. Mężowi postawiono też zarzut o nieodnowienie karty posiadacza broni, którą odnowił i pokazał sądowi na pierwszym wystąpieniu przed sądem - wyjaśniła gazecie Mariola Gołota.
CZYTAJ TAKŻE:
GOŁOTA WRÓCI DO POLSKI?
ANDRZEJ GOŁOTA - JEDNI GO KOCHAJĄ, INNI Z NIEGO SZYDZĄ. DLACZEGO?
