Okazuje się, że tancerka nie pali się do ślubu z ojcem swojej 6-letniej córki.
Powiem szczerze. Przepraszam wszystkich, jeżeli tym kogoś obrażę. Ślubu nie będzie, nigdy w życiu. Nie jestem osobą, która ślubuje, która przyrzeka, która tego chce, która za tym tęskni. Nie interesują mnie śluby, wesela, kościół. Nie, nie, nie! Chcę być w życiu uczciwa i nie jestem w stanie nikomu obiecać ani od nikogo żądać takiej samej obietnicy. Miłość to miłość, może kogoś grom z jasnego nieba trafić, ważne jest nasze wspólne zaufanie. Straszne jest podpisywanie intercyz, to jest coś bardzo ode mnie odległego - powiedziała Głogowska "Faktowi".