Anonymous. Historia haktywizmu

Jedni nazywają ich terrorystami, inni obrońcami wolności słowa. Noszą maski Guya Fawkesa z filmu "V jak Vendetta", a polem ich walki jest internet. Spędzają sen z powiek politykom, kościołom i szefom wielkich korporacji. Niektórzy z nich są już po pobycie w więzieniu, inni czekają na proces. Kim naprawdę są ludzi należący do grupy Anonymous i co kryją za maską Guya Fawkesa? Na początku 2012 roku amerykańska policja aresztowała za łamanie praw autorskich Kima Dotcoma, właściciela serwisu wymiany plików. Kilkanaście godzin po tym wydarzeniu strony internetowe wytwórni filmowych, organizacji antypirackich i urzędów państwowych zaczęły być blokowane przez hakerów. Świat poznał siłę Anonymous, którzy zasłynęli nie tylko walką z przepisami antypirackimi (słynne protesty przeciw ACTA), ale okazali także wsparcie założycielowi WikiLeaks, służyli technologiczną pomocą ruchowi Occupy Wall Street i obrali na cel Kościół scjentologiczny oraz witryny rządowe północnoafrykańskich reżimów. Nazywa się ich przestępcami, terrorystami i "hakerami na sterydach". W rzeczywistości rzadko zdarza się im łamać prawo. Anonymous wcielają w życie ideę obywatelskiego nieposłuszeństwa, korzystając z możliwości, jakie oferuje era cyfrowa. Przekrój społeczny tej nieformalnej grupy jest różnorodny. To komputerowi pasjonaci, internetowi kawalarze i zirytowani obywatele świadomi swoich praw. Nie uznają hierarchii, nie mają przywódców, nie dbają o uwagę mediów, a mimo to magazyn "Time" uznał ich najbardziej wpływowymi ludźmi 2012 roku. Ich działalność wywodzi się z nihilistycznego forum 4chan, które przede wszystkim było platformą do wymiany mniej ambitnych żartów. Z czasem Anonymous zaczęli wykorzystywać znajomość wirtualnej sieci do celów innych niż radykalny humor. Walczą z ograniczeniami wolności, cenzurą, konsumpcyjnym stylem życia, religią i władzą. Dokument "Anonymous. Historia haktywizmu" przybliża enigmatyczny ruch, a także ewolucję cyberaktywizmu.