Barwy ochronne

Polska 1976

Analiza konformizmu polskiej inteligencji, dokonana na przykładzie układów i postaw uczestników studenckiego obozu. Osią fabularną jest spór między dwiema postawami: karierowicza oraz idealisty.

Reżyseria:Krzysztof Zanussi

Czas trwania:110 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Dramat obyczajowy

Barwy ochronne w telewizji

  • Piotr Garlicki

    jako Jarosław Kruszyński

  • Zbigniew Zapasiewicz

    jako docent Jakub Szelestowski

  • Christine Paul-Podlasky

    jako Nelly

  • Mariusz Dmochowski

    jako prorektor

  • Magdalena Zawadzka

    jako żona prorektora

  • Krystyna Sznerr

    jako pani Magda

  • Krzysztof Zanussi

    Scenariusz

  • Krzysztof Zanussi

    Reżyseria

  • Edward Kłosiński

    Zdjęcia

  • Wojciech Kilar

    Muzyka

  • Tadeusz Drewno

    Producent

  • Tadeusz Wybult

    Scenografia

Opis programu

Jeden z najważniejszych filmów "kina moralnego niepokoju", poruszający problem konformizmu polskiej inteligencji. Portretując zdemoralizowane, przeżarte układami i cynizmem, środowisko naukowców, Zanussi dawał zarazem do zrozumienia, że ów portret można rozumieć jako metaforę całego społeczeństwa. Społeczeństwa, w którym wartościowe, uczciwe jednostki są brutalnie eliminowane przez bezwzględne, nie przebierające w środkach miernoty. Jedyną drogą jakiegokolwiek rozwoju i awansu jest służalcza przynależność do wszechobecnych koterii. Takie pojęcia jak talent, pracowitość czy sprawiedliwość tracą wszelki sens. Oś fabularną filmu stanowi konflikt między dwoma postawami. Wyrazicielem pierwszej jest docent Jakub Szelestowski (wielka kreacja Zbigniewa Zapasiewicza) - nie tylko bardzo inteligenty, ale i przebiegły. Świadomie wybrał drogę karierowicza, obfitującą w moralne kompromisy. Szelestowski to typ cynicznego mędrca, wyrachowanego egoisty, nie pozbawionego jednak odruchów buntu wobec własnej postawy. Jego adwersarz, młody magister Jarosław Kruszyński (także znakomity Piotr Garlicki) nie może dostosować się do środowiska, z którym związał swe zawodowe losy. Idealistyczny, momentami naiwny, pełen czystych intencji jest zaprzeczeniem docenta. Nad oboma bohaterami unosi się jeszcze jak złowrogi cień osoba prorektora, odrażającego snoba o mentalności bazarowego cwaniaka. Wobec tej karykaturalnej, a jednocześnie groźnej postaci ideowo - etyczny spór Jakuba z Jarosławem okazuje się mało istotnym pojedynkiem pięknoduchów. Zawodowe losy obu uczonych nie zależą bowiem od wyniku ich filozoficznej batalii, tylko od kaprysu prorektora.