"Barwy szczęścia" odcinek 1431. Pogrzeb Marii. Marek obwinia się o jej śmierć! [ZDJĘCIA]

Kamila Glińska
Pyrkowie są załamani.media-press.tv
Pyrkowie są załamani.media-press.tv
W rodzinie Pyrków w "Barwach szczęścia" trwa żałoba po śmierci Marii. Teraz czas na pogrzeb. Sprawdź, co wydarzy się w 1431. odcinku serialu!

"BARWY SZCZĘŚCIA" ODCINEK 1431. W PIĄTEK, 8.04.2016 O GODZ. 20:05 W TVP2!

"BARWY SZCZĘŚCIA" ODCINEK 1431. W PIĄTEK, 8.04.2016 O GODZ. 20:05 W TVP2!

Po śmierci Marii (Izabela Kuna) rodzina Pyrków jest w rozsypce. Na dzieciach zmarłej spoczywa teraz obowiązek organizacji pogrzebu, bo jej mąż Marek (Marcin Perchuć) nie jest w stanie poradzić sobie z bólem i zrywa kontakt z dziećmi Mari.

W 1431. odcinku "Barw szczęścia" ojciec Marii, Fryderyk (Paweł Nowisz) w końcu podejmuje decyzję o konieczności wyprawienia pogrzebu. - Musimy pożegnać się z Marysią. Musimy ją pochować. Musimy to załatwić razem z Markiem albo bez niego... -mówi wnukom.

Hubert (Marek Molak) i Iwona (Izabela Zwierzyńska) próbują dodzwonić się do Marka, ale on nie odbiera telefonów. Wciąż nie jest w stanie poradzić sobie z ty, co się stało. Swoje wsparcie okazuje mu Krystyna (Hanna Bieluszko), która zjawia się w mieszkaniu Niny (Aleksandra Popławska). Złoty jest jednak oschły i nie przyjmuje pomocnej dłoni matki.

- Nigdy jej nie lubiłaś - zarzuca Krystynie.

- Nieprawda. Nie akceptowałam waszego małżeństwa, ale nigdy nie życzyłabym Marysi nieszczęscia. Co ty mówisz? - broni się matka.
- To jest moja wina... Ja prowadziłem ten samochód... - wskazuje w końcu Marek.

- Nie wolno ci tak myśleć. Ten wypadek to był straszny zbieg okoliczności. Są jeszcze ci, którzy pozostali - dzieci Marysi. Powinniście być teraz razem

- Nie chcę, nie umiem, nie potrafię...

CZYTAJ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn