Po ogłoszeniu, że to Ben Affleck wcieli się w rolę Batmana, fani Człowieka-Nietoperza w internecie ostro krytykowali decyzję wytwórni. Sugerowano m.in., że Ben Affleck jest zbyt stary i zbyt znany, by wiarygodnie zagrać Batmana. Okazuje się, że sam aktor ma do całej sytuacji duży dystans.
CZYTAJ TAKŻE:
BEN AFFLECK ZAGRA BATMANA
BEN AFFLECK BĘDZIE ŚWIETNYM BATMANEM - ZAPEWNIA MICHAEL KEATON
- Ludzie ze studia powiedzieli: "Cieszymy się, że przyjąłeś tę rolę. Chcemy jednak przygotować cię na pewne potencjalne, nieprzyjemne sytuacje, dlatego pokażemy ci teraz niektóre komentarze pod adresem wcześniejszych odtwórców roli Batmana, jakie pojawiały się w sieci. Niektóre były naprawdę ciekawe, np. "Zabić go". Jestem dużym chłopcem i umiem radzić sobie z krytyką. Skoro potrafiłem pogodzić się z tym, że nie dostałem nagrody Emmy, umiem znieść wszystko. Zobaczyłem niedawno w sieci informację o moim występie w kontynuacji "Człowieka ze stali". Pierwszy komentarz umieszczony pod tym postem brzmiał: "Nieeeeeeeee!". Jestem twardy, dam radę - powiedział Ben Affleck w programie Jimmy'ego Fallona.
