Bez strachu

Profesjonalny ochroniarz i mistrzyni kung-fu łączą siły, by odbić uczestniczki konkursu piękności z rąk terrorystów. Brawurowe akcje, popisowe numery kaskaderskie, spektakularne eksplozje oraz dużo strzelaniny i trupów. W jednym z ekskluzywnych hoteli odbywają się wybory Miss Galaktyki. Przygotowana z wielką pompą impreza jest transmitowana w telewizji. W hotelowej sali na ostatnim piętrze zgromadziło się mnóstwo znakomitych gości. Przy dźwiękach muzyki i w świetle jupiterów wybory zbliżają się do wielkiego finału. Niespodziewanie na scenę wpadają uzbrojeni terroryści dowodzeni przez międzynarodowego handlarza narkotyków, Raymonda Ulyssesa Brice'a, którzy na oczach przestraszonych gości i organizatorów imprezy urządzają krwawą jatkę. Wybucha panika, ginie wielu niewinnych ludzi. Gangsterzy uprowadzają kilka dziewczyn, wśród których jest Candy, córka wpływowego senatora Donalda Wilsona. Za uwolnienie zakładniczek porywacze żądają 10 milionów dolarów w brylantach oraz śmigłowca, wszystko ma być dostarczone w ciągu pięciu godzin. W przeciwnym razie grożą wysadzeniem w powietrze całego budynku. Bandyci nie mają pojęcia, że jedną z porwanych dziewczyn jest Sharon Bell, była zwyciężczyni konkursu Miss Galaktyki i mistrzyni kung-fu. W obawie o życie jedynaczki senator Wilson stawia na nogi cały wymiar sprawiedliwości. Hotel otaczają oddziały gotowych na wszystko policjantów i brygady antyterrorystyczne. Akcja okazuje się bardzo trudna, napięcie rośnie. Okazuje się, że każda z porwanych dziewczyn ma na ręku bransoletkę z ładunkiem wybuchowym. Jeden nieostrożny ruch mogą więc przypłacić życiem. Raymond postanawia się zabawić z jedną z zakładniczek. Korzystając z okazji, Sharon uwodzi w tym czasie człowieka z jego obstawy. Gdy zostają sami, mistrzyni kung-fu powala gangstera kilkoma ciosami i ucieka. Udaje jej się nawiązać kontakt z ochroniarzem Candy, sierżantem Crane'em, który uchodzi za niepokonanego. Rozpoczyna się dramatyczna walka o uwolnienie zakładniczek z rąk bezwzględnych porywaczy, którzy nie dają tak łatwo za wygraną.