Bezgraniczne zaufanie

Mąż Kate Ryder zginął przed rokiem pod kołami pociągu. Przy życiu trzyma bliską załamania kobietę jedynie kilkuletni syn Sam, który jest dla niej wszystkim. Kate straciła też matkę, która również zginęła śmiercią tragiczną. Kate nie przyjechała na jej pogrzeb do Ridgewood. Po latach postanawia tam wrócić. Z bliskich osób pozostała jej jeszcze przyrodnia siostra Jessica, która prowadzi miejscowy niewielki bar. W Ridgewood czas zatrzymał się w miejscu. Kate spotyka swego byłego chłopaka, Toma, który wciąż ją kocha. Wyjeżdżając do college'u, przysięgała mu dozgonną miłość, ale nie dotrzymała obietnicy. Zapomniała o nim, ułożyła sobie życie z dala od rodzinnego domu. Ale Tom pomaga jej w trudnych chwilach. Niezwykle ciepło przyjmuje ją również Jessica, wspiera duchowo, proponuje lokum i otacza opieką małego Sama. Wśród bliskich i życzliwych osób Kate odzyskuje równowagę psychiczną. Marzy o pozostaniu w Ridgewood na zawsze. Wkrótce dostaje ciekawą ofertę pracy od miejscowego lekarza, doktora Marka Lucasa. Przed dwoma laty przejął on praktykę po zmarłym ojcu, powszechnie tu szanowanym i cenionym. Nikt w miasteczku nie znał przedtem Marka. Jako dziecko mieszkał w Montanie u rozwiedzionej z ojcem matki. Potem osiedlił się w Chicago. Nie kontaktował się z ojcem, ale po jego śmierci przeniósł się do Ridgewood. Młody, przystojny i sumienny lekarz wkradł się w łaski pacjentów. Jest lubiany zwłaszcza przez starsze panie. Od samego początku wokół doktora Lucasa dzieją się jednak dziwne rzeczy, których zauroczona swym pracodawcą Kate nie dostrzega. Giną ludzie z jego otoczenia, którym sam doktor wystawia świadectwa zgonu. Przez cały czas Mark prowadzi jakąś niebezpieczną grę, skrywa mroczną tajemnicę z przeszłości. Wprawdzie lokalny taksówkarz Harry ostrzega Kate przed doktorem, ale ona bagatelizuje sprawę, nie wierzy w jego złe intencje. Przecież doktor zawsze znajduje czas dla swych pacjentów, nawet kosztem życia prywatnego. Tymczasem Harry ginie tragicznie. Niebawem jego los podzieli szeryf John Smith, który zaczął coś podejrzewać.