Chyba śnisz

Albert Ross był bardzo ambitnym dzieckiem aż do dnia, w którym jego 11-letnia koleżanka złamała mu serce. Dorósł, został dentystą, ale wciąż nie może pozbyć się wrażenia, że jego życie jest nijakie. Niczego nie osiągnął, nie ma żadnego celu, a na dodatek jego macocha to kobieta z piekła rodem. Pewnego dnia przeżywa dziwny wypadek, w wyniku którego każdy jego sen staje się rzeczywistością. Z niedowierzaniem obserwuje, jak diametralnie zmienia się jego życie. To, co dotychczas wydawało się niemożliwe, nieoczekiwanie staje się bardzo realne.