Tak dzisiaj wyglądają 52-latki, które nie żywią się chipsami i fastfoodami.
Tylko pozazdrościć, tak szczupłego, jędrnego ciała w tym wieku. Choć wyjątkowa co za tym idzie pewnie tez kosztowana dbałość Grażyny Wolszczak o urodę jest już wszystkim znana, to trzeba przyznać, że efekty są olśniewające.
Jak sądzicie, pasuje do niej określenie “Gorąca 50-tka nad basenem"?
Czytaj także:
Wolszczak nie narzeka na seks po pięćdziesiątce!
Tajemnica młodego wyglądu Grażyny Wolszczak!

Wideo