Dlaczego ja? Odcinek 387

Streszczenie odcinka

W Stalowej Woli mieszka Sławomira Kostrzewa (59 l.), która jest zapaloną wróżbitką. Kobieta ma grono stałych klientów, którym regularnie stawia tarota. Jej córka Monika Pisarkiewicz (39 l.), w przeciwieństwie do swojego męża i syna, jest bardzo podatna na przepowiednie swojej matki. Pewnej nocy Sławomira ma we śnie wizję. Zgodnie z nią ma dojść do trzech wydarzeń, które poprzedzą wielkie nieszczęście w rodzinie Pisarkiewiczów. Monika i jej matka są tym bardzo przejęte. Gdy faktycznie trzy przepowiedziane zdarzenia spełniają się, Monika wpada w panikę. Razem ze Sławomirą próbuje ochronić rodzinę - w tym celu szuka odpowiednich zaklęć. Kobiety wraz z Mirosławem (41 l.) i Robertem (19 l.) odprawiają rytuał, mający na celu zapewnienie bezpieczeństwa rodzinie. Ten jednak po krótkim czasie przestaje najwyraźniej działać. Monika przeżywa dramatyczne chwile za każdym razem, gdy jej mąż i syn wychodzą z domu. Sama także nigdzie nie wychodzi. W domu zaczyna brakować jedzenia. W końcu matka i córka decydują się iść do supermarketu po zakupy. W drodze Monika o mały włos nie zostaje potrącona przez samochód. Kobiety spieszą się, by jak szybciej wrócić do domu. Gdy Monika widzi, że auto męża stoi przy wjeździe, odczuwa ulgę. To dla niej znak, że mężczyzna wrócił szczęśliwie. Jednak gdy kobiety wchodzą do środka, dokonują przerażającego odkrycia