Drugie zabicie psa
Polska 1996
Marek i Robert żyją z wyłudzania pieniędzy od kobiet, które ten pierwszy w sobie rozkochuje. Kolejna udręczona problemami ofiara wpada w ich pułapkę. Początkowo akcja rozwija się zgodnie z planem.
Reżyseria:Tomasz Wiszniewski
Czas trwania:85 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny
Drugie zabicie psa w telewizji
Wojciech Pszoniak
jako Robert
Artur Żmijewski
jako Marek
Gabriela Kownacka
jako kobieta
Bartosz Obuchowicz
jako John
Bogusław Sochnacki
jako Azderbal
Joanna Szuber
jako dziewczyna
Robert Brutter
Scenariusz
Tomasz Wiszniewski
Scenariusz
Tomasz Wiszniewski
Reżyseria
Łukasz Kośmicki
Zdjęcia
Krzysztof Komeda
Muzyka
Opis programu
Dwaj mężczyźni i pies wędrują pieszo, rozpaloną słońcem drogą, do Tel Awiwu. Robert z zapałem peroruje, jak nie należy grać Szekspira. Szekspir to jego specjalność i pasja. Niestety, los sprawił, że jedynym "aktorem" w jego teatrze jest Marek, a sztuczki, jakie dla niego obmyśla, w niczym nie przypominają romantycznej literatury, to czysta proza życia ludzi, którzy nie mają ojczyzny, domu, pracy, pieniędzy. Żyją z dnia na dzień, skłóceni z prawem, balansujący na granicy śmiertelnego ryzyka. W nędznym hotelu recepcjonista, który doskonale zna obu hochsztaplerów, przestrzega, że ich "żelazny" numer może się nie udać. Marek wygląda za staro na swój wiek, jest zniszczony, ostatnim razem przedawkował i omal nie skończyło się to tragicznie. Robert, wieczny optymista, twierdzi, że "na ten smutny pysk" wyciągnie jeszcze worek forsy - od następnej samotnej, najlepiej leciwej kobiety, którą Marek w sobie rozkocha i naciągnie na grubszą gotówkę. Szczegółowo obmyśla różne warianty scenariusza i każdą kwestię, którą "narzeczony" ma wygłosić. Notuje w pamięci słowa, na które "każda idiotka się złapie", a żadna nigdy się nie dowie, że wszystkie wzruszające teksty wymyślił "paskudny Żyd z obustronną przepukliną". Marek jest w kiepskiej formie, czuje się jak loser, facet, który przez cały czas przegrywa. Robert tryska energią i humorem. Cudem zdobywa pieniądze na rozkręcenie interesu, z rozmysłem wybiera "ofiarę" - atrakcyjną, samotną kobietę z dzieckiem, z amerykańską walutą na koncie. Precyzyjnie reżyseruje scenę pierwszego spotkania na plaży - Marek ma grać człowieka rozgoryczonego, wściekłego na cały świat. Potem "reżyser" sam wkroczy do akcji, opowie nowej znajomej o życiowej tragedii "wybitnego filologa", który musi wyjechać do Australii do pracy w kopalni, by spłacić dług zaciągnięty na leczenie śmiertelnie chorej matki. Maria, udręczona osobistymi problemami i wybrykami niesfornego syna, szybko wpada w pułapkę. Akcja uwodzenia pięknej kobiety rozwija się zgodnie z planem, do czasu, gdy wszystko popsuje chamsin - "wiatr, od którego się wariuje".