"Dziewczyny ze Lwowa" odcinek 11. Nowakowa trafia do szpitala! [ZDJĘCIA]

Krzysztof Połaski
Przed nami już 11. odcinek serialu "Dziewczyny ze Lwowa". Co tym razem spotka sympatyczne bohaterki? Przekonajcie się!

Swieta (Anna Maria Buczek) jedzie do chorej córeczki na Ukrainę. W podróży towarzyszy jej mecenas. Piotr (Krzysztof Stelmaszyk) bierze na siebie wszystkie problemy związane z tym wyjazdem: zbyt długie oczekiwanie na granicy, szybkie ulokowanie córeczki Swiety w szpitalu i zapewnienie komfortowych warunków oraz najlepszej opieki.

Przedsiębiorcza Polina (Magdalena Wróbel) rozkręca kolejny biznes, a jej rodzice we Lwowie nie wyobrażają sobie tego co w związku z tym nastąpi. Szczególnie duże opory ma jej ojciec. Czy biznes się powiedzie?

CZYTAJ TAKŻE:
"DZIEWCZYNY ZE LWOWA" PRZEPUSTKĄ DO WIELKIEJ KARIERY? [WIDEO]
CZEGO UCZY SERIAL "DZIEWCZYNY ZE LWOWA"? [WIDEO]

Nowakowa (Marta Lipińska) niespodziewanie traci przytomność i trafia do szpitala. Zaistniała sytuacja i fakt, że ktoś obcy będzie miał klucze do jej domu powoduje, że Olyia (Katarzyna Ucherska) zaczyna od nowa podróż do serca Nowakowej.

Profesor wyrzuca Ulianę (Anna Gorajska) z lekcji. Uważa, że muzyka nie jest dla niej najważniejsza, więc nie ma czego u niego szukać. Wkrótce zdaje sobie sprawę, że postąpił źle i postanawia to naprawić. Jego zachowanie po raz kolejny szokuje synową (Dorota Segda). Profesor nagle wychodzi z domu i to bez ustalenia z nią dokąd.

"Dziewczyny ze Lwowa" odcinek 11, niedziela (15.11), godz. 20.25, TVP1

"Dziewczyny ze Lwowa" odcinek 11

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sylwia Grzeszczak
Dlaczego nie ma na internecie jak nie ma jesteście gupi
m
muzyk
Postac profesora (tego od skrzypiec) jest – niezaleznie od niezlej kreacji aktorskiej – papierowa i 'napisana' bez pojecia o realiach studiow muzycznych. Filmowy profesor ogranicza sie do surowych ocen i sztorcowania podopiecznej skrzypaczki, a jego werdykt to wylacznie stwierdzenie, ze jest zle, lub fatalnie. ANI JEDNEJ UWAGI rzeczowej, dlaczego jest zle i co i JAK nalezy poprawic to, co zle. Do marudzenia, ze jest zle/fatalnie etc. nie trzeba zadnych profesorskich kwalifikaji. Wymadrzac sie potrafi kazdy duren. Do merytorycznych uwag potrzeba jednak troche kompetencji, a scenarzysci wybrali w tym wypadku rozwiazania jak rodem z Mniszkowny, lub z 'harlekinow'. Az szkoda!
d
daria
daniel
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn