"Elif" odcinek 126. Zeynep mówi Melek, że Melih zna prawdę o Elif! [WIDEO+ZDJĘCIA]

Piękny komentarz w którym została zawarta cala prawda!!! Lepiej bym tego nie ujęła. Oglądając ostatnie odcinki, kolejny raz ręce mi opadły. Selim miał wypadek samochodowy i został ranny, a wszyscy w koło powtarzali " co my zrobimy jak coś się mu stanie" Nosz kurde, przecież się stało, miał wypadek i został ranny. Nie mogłam tego słuchać!

Gdyby te 600 odcinków skrócić do 150., gdyby aktorzy - poza Selimem , Melihem, Tugce, Zeynep, Kiraz oczywiście - zaczęli grać a nie statystować , to może i byłby z "Elif" niezły serial. W tej chwili nie jest! I nie będzie, gdyż kręci się dalej. Powiela się te same schematy po wiele razy - Elif porywają ( nawiasem prawie nie widać, aby Isabella Damla, jako Elif rozwijała się aktorsko, niby coś drgnęło, ale....) , a potem oddają, Melek ciągle płacze , matka Kenana zadaje pytania retoryczne, Ipek stoi i zanim wydusi słowo tylko się uśmiecha, Arzu z wydętymi ustami, ciągle krzyczy i ma władzę nad wszystkimi. Wszystkich ustawia, Wszystkimi rządzi. Pieniądze bierze z konta bezkarnie. Zna wszystkie szemrane okolice, gdzie się umawia z zamówionymi przez telefon przestępcami. Nikt jej nie sprawdza i nikt nie sprowadza do parteru! Kenan jest drętwy do bólu, niby coś załatwia, ale w sumie to nic konkretnego. Żona, której nie kocha robi z nim , co chce, oszukuje, kręci... wszyscy na to bezwolnie patrzą i tylko kręcą głowami - śmieszne to i tyle. Jedyne działanie przejawiają Selim z Zeynep i Melih. pomijam Veysela i spółkę, bo to też karykatury. A jeszcze trochę , to do akcji wkroczy ojciec Arzu i razem będą siać zamęt i zło roztaczać wokół siebie! W tureckich serialach jest wiele psychopatycznych postaci, ciągły jest motyw zemsty -często dziwaczny - ale gdy jest 70 dwugodzinnych odcinków w dwóch sezonach, to zmierza to do jakiegoś końca, natomiast w "Elif" niemal wszystko zdaje się nie mieć końca!

Ależ dobro w "Elif" nie zwycięży! Elif będzie ciągle porywana, Kenan i Tugce z winy Arzu zginą , ona sama zawsze będzie górą! Turcy zapewne cenią takie wartości , jak i my, ale w filmach preferują złe zakończenia. Niestety! Ukazał się w tym roku wywiad z turecką dziennikarką, która powiedziała to wyraźnie - seriale ze smutnym zakończeniem są wyżej oceniane! A jeśli pojawi się w serialu gej, to wiadomo, że na drugi dzień po emisji na wschodzie Turcji słupek oglądalności spada niemal do zera. Do niedawna - mówiła dziennikarka - Turcy równali do poziomu seriali , teraz jest odwrotnie, serial musi być dostosowany do wymagań odbiorców.

Bardzo dobry serial. Warto oglądać ten serial. Miłość, dobre serce są tu wartościami. Ten serial budzi nadzieję. Zło przegra a dobro zwycięży. Zaskoczenie że Polacy i Turcy cenią te same wartości.