"Elif" odcinek 895. Kerem oddaje się w ręce policji! Mustafa rozmawia z Veyselem o Melek [STRESZCZENIE ODCINKA]

Od oglądania tego filmu już się robi niedobrze,nie dziwię się że Elif ulalo się. Z tego filmu płynie jeden wniosek-turcy to banda nierobów, oszustów i naciagaczy..

Jak Vildan poznała by calą prawdę o Serce, czyli Melek to by nawiązały ze sobą sojusz i miały by odwagę powiedzieć całą prawdę o Tariku dla pani Macide. Dla Vildan to by była ulga jak by Tarik siedział w więzieniu, nie musiałaby wtedy ze strachu przed nim zajmować się Elif i swobodnie mogłaby się wziąść do zajęć typowych dla służby. Melek i Mustafa to [wulgaryzm]waci. Melek mogłaby podsłuchać co mówi Mustafa przez telefon do Macide i w ten sposób dowiedziała by się dlaczego Tarik ją ściga, a nie odwraca łeb. Natomiast Mustafa mógłby od razu przedstawić się Veyselowi i powiedzieć mu kto i za co ścigają Melek, wtedy Macide szybko by zobaczyła się z Melek i Elif i Tarik nie zdążyłby zabić Veysela i jego. Macide zamiast się zamartwiać to dla własnej higieny psychicznej mogłaby odciążyć Vildan w robotach domowych albo zająć się Elif albo czuwać nad Parlą, przecież Kerem i Sureya muszą też pracować, żeby podtrzymać majątek rodu Haktanirów. Parla jest za głupia, żeby podróżować po świecie, wątpie żeby była gdzie kolwiek poza Włochami. Zapewne nie zna kierunków świata, a nie mówiąc już o wymienianiu sąsiednich krajów.

Gdyby tej Elif nie zachciało się Wymiotować , to by jej Mama to znaczy się ( Melek) wylała tą zupę na podłogę , a Vildan by nie wiedziała co robić ;- Czy zawiadomić o tym Tarika lub też Macide- Czy poczekać na konfrontacje ... Z Tarikiem ..