
27 lutego premierę miał ósmy, finałowy odcinek drugiego sezonu "Euforii" . Serial Sama Levinsona trzyma w napięciu do ostatniej minuty i pozostawia z niedosytem. Kilka wątków wciąż pozostaje nierozwiązanych, co sprawia, że z jeszcze większą niecierpliwością czekamy na trzeci, już zapowiedziany, sezon serialu.
fot. materiały prasowe HBO

Zacznijmy od głównej bohaterki. Rue tradycyjnie przeprowadza nas przez całą opowieść i to na jej zmaganiach z nałogiem pierwotnie skupiał się serial. W drugim sezonie ponownie otarła się o śmierć, ale przynajmniej tym razem mamy pewność, że Rue przeżyje. Ale czy wyjdzie z nałogu? Pomimo skrajnych zmagań z uzależnieniem od narkotyków, ostatnie sceny odcinka są pełne nadziei, Rue postanawia zadbać o siebie i symbolicznie nawet żegna się z Jules, zamykając w pewien sposób rozdział w swoim życiu.

fot. materiały prasowe HBO

Choć to miła, odprężająca odmiana w obserwowaniu losów tej bohaterki, to wciąż w tle pozostają naprawdę palące kwestie: jak ta, że nastolatka straciła walizkę pełną narkotyków i będzie musiała jakoś spłacić dług dilerce.