Eurokatastrofa

Od kilku lat gospodarka krajów europejskich stoi nad przepaścią. Przyczyną tego chaosu jest najbardziej ryzykowny eksperyment gospodarczy w dziejach ludzkości stworzenie wspólnej waluty dla siedemnastu bardzo odmiennych krajów europejskich. Obywatele Grecji, Hiszpanii, Portugalii, Włoch, Irlandii, a więc krajów, które w poprzedniej dekadzie zrezygnowały z własnej waluty, wychodzą teraz na ulice, protestując przeciwko rosnącemu bezrobociu i wielkim cięciom wydatków publicznych. Takiego pogorszenia warunków życia Europa nie znała od lat trzydziestych XX wieku. Film dokumentalny BBC w sposób przystępny wyjaśnia przyczyny obecnego kryzysu strefy euro. Autorzy stawiają tezę, sięgając do historii jednoczenia się Europy, że u podłoża idei zjednoczenia legła koncepcja osłabienia Niemiec po II wojnie światowej i zażegnania zabójczego dla Europy ich konfliktu z Francją. Analizują, jak wprowadzenie wspólnej waluty wyprzedziło koncepcję unii politycznej całego kontynentu, czyli powstania jednego europejskiego superpaństwa. Konsekwencją tego jest to, że poszczególne kraje - zróżnicowane kulturowo i ekonomicznie, choć już zjednoczone monetarnie - w odmienny sposób wykorzystywały wspólne zasoby. Doprowadziło to do nadmiernego zadłużania się gospodarek krajów południa Europy, i niestety obecnej katastrofalnej sytuacji ekonomicznej całego kontynentu. I chyba nie mogło być inaczej, bo gospodarki poszczególnych krajów Europy są tak różnorodne jak ich tradycje i kultury. Unia monetarna, która jest ideą polityczną w przebraniu ekonomicznym, nie przyniosła spodziewanych rezultatów. Przede wszystkim nie spełniła podstawowego zadania, jakim było polityczne i gospodarcze osłabienie Niemiec. Dziś już można powiedzieć, że Niemcy nie dość że zachowały swój status ekonomiczny, to jeszcze go poprawiły.