
Kornelia Głaszcz z 3. edycji programu "Hotel Paradise" opowiedziała o strasznej chorobie. "Byłam przekonana, że to wyrok śmierci" - wyznała.
fot. screen TVN

Makijażystka przyznała, że choruje na stwardnienie rozsiane. Ma rzutowo remisyjną postać choroby i jest pod stałą opieką lekarzy.
Nagrałam ten film ponieważ uważam, że nie tylko będzie on dla mnie formą pamiętnika, którym chcę się z wami podzielić, ale też może pomóc niektórym osobom. Dotyczy choroby, którą przechodzę już od roku i jest to stwardnienie rozsiane - zaczęła makijażystka. Ponad rok temu miałam problem z lewą ręką: była ociężała i lekko zdrętwiała. Na początku myślałam, że to skutek pracy, cały czas dźwigam walizkę, maluję. Natomiast okazało się, że to choroba. Tomografia niczego nie wykazała, ale trzy tygodnie później zrobiłam rezonans magnetyczny. Myślałam, że też nic nie wykaże i to tylko formalność. Tymczasem dowiedziałam się, że choruję na stwardnienie rozsiane - tłumaczy Kornelia.
fot. screen, youtube.com

fot. screen TVN

fot. screen, youtube.com