Rowan Atkinson nierozerwalnie kojarzy się z Jasiem Fasolą. I chociaż w listopadzie 2012 zapowiedział w gazecie "The Daily Telegraph", że Jaś Fasola idzie na emeryturę, jego postać nadal jest wykorzystywana w reklamach, filmach animowanych, na otwarciu Olimpiady w Londynie. Sprawdź, czego nie wiedziałeś o Jasiu Fasoli...

(fot. AplusC, youtube.com)

Rowan Atkinson wymyślił zabawnego nieudacznika podczas studiów w Queen's College w Oksfordzie. Postać Jasia Fasoli ewoluowała. Początkowo miał nazywać się Pan Biały (Mr. White), później był Pan Kalafior, ale skończyło się na Mr. Bean. Polacy, nie wiedzieć czemu, nadali mu imię i znamy go jako Jasia Fasolę.

(fot. AplusC)

Jaś Fasola wygląda zawsze tak samo: nosi beżowy garnitur, bordowy krawat, na ręku ma zegarek z kalkulatorem. Wynajmuje od pani Wicket pokój w Highbury pod Londynem w domu numer 12 przy Arbour Road. Pracuje jako strażnik w londyńskiej National Gallery (w filmie "Jaś Fasola: nadciąga totalny kataklizm"). Jeździ zielonym Mini Morrisem z 1976 roku, a jego jedynym przyjacielem jest brunatny miś Teddy. Fasola miał kiedyś dziewczynę (pojawiła się w trzech odcinkach: "Klątwa Jasia Fasoli", "Jaś Fasola jedzie do miasta" i "Wesołych Świąt, Panie Fasola"), ale na skutek niewłaściwego traktowania, zniknęła szybko z jego życia.

(fot. AplusC)

Czołówka serialu.
W pierwszych dwóch odcinkach Jaś Fasola spada z nieba w promieniu światła. Towarzyszy mu chór śpiewający po łacinie "Ecce homo qui est faba" ("Oto człowiek, który jest fasolą"), nagrany przez Southwark Cathedral Choir w 1990 roku.

W późniejszych epizodach Jaś Fasola w reflektorze światła spada w nocy z nieba na pustą ulicę Londynu. Interpretacje czołówki są dwojakie: Jaś jako Alien spada na ziemię (to może tłumaczyć jego dziwaczne zachowanie i nieznajomość podstawowych zasad funkcjonowania świata), albo kosmici wyrzucili go na ulicę. Tak czy siak - jest w nim coś kosmicznego!

(fot. youtube.com)