Współpraca aktorki z tygodnikiem trwała tylko 3 tygodnie. Joanna Szczepkowska zrezygnowała z pisania felietonów, ponieważ nie spodobała się jej okładka pisma, na której redakcja pokazała zdjęcie Donalda Tuska jako czarownika dzikiego plemienia a towarzyszył jej tytuł: „Tusku, odejdź”.
- To nie moja okładka, a cały czas to mój premier. Oni wiedzą na pewno, że to wina Tuska, a ja wątpię. Myślałam, że da się połączyć pisanie o wątpliwościach w piśmie które wie. I może by się dało, gdyby nie jednoznaczne okładki, które dzisiaj działają silniej niż słowa - wyjaśniła Szczepkowska na Facebooku swoją decyzję o rozstaniu z „Do Rzeczy”.

Wideo