Kij czy marchewka?

Dwunastu młodych ludzi cierpiących na brak motywacji i podzielonych na dwie grupy o jednakowych możliwościach przejdzie trening według dwóch całkowicie odmiennych metod. Obie drużyny odbędą trzytygodniowe szkolenie oraz trening w wojskowym stylu w oparciu o dwie szkoły myślenia - "nagroda" i "kara". Punktem kulminacyjnym będzie specjalnie opracowana konkurencja, która przetestuje ich nowo nabytą, umysłową i fizyczną siłę. Drużyna spod znaku "Kija" będzie przy każdej sposobności upokarzana krzykiem i poniżana koszarowymi metodami. Nigdy nie będą nagradzani, za to zawsze karani. Z kolei drużyna spod znaku "Marchewki" będzie obsypywana pochlebstwami, duchowo wspierana i poddawana zabiegom wzmacniającym samomotywację, integrację w grupie i dobry nastrój. Nigdy nie będą karani, za to zawsze nagradzani. W końcu obie drużyny przeniosą się do Walii, gdzie w górach Brecon Beacons będą rywalizować w ekstremalnych ćwiczeniach wojskowych. Jeśli "Kije" przegrają, będą musieli zrobić to wszystko raz jeszcze. Jeśli zwyciężą "Marchewki", otrzymają sowite kieszonkowe i dostęp do ciepłego prysznica. Jak "Marchewki" poradzą sobie bez dyscypliny a jak "Kije" zareagują na brak motywacji ? Która spośród metod odniesie lepszy skutek - marchewka czy kij ?