Legenda o świętym Mikołaju
Polska 1996
W biednej rodzinie osieroconej przez matkę chłopiec walczy z chorobą. Gdy znużony gorączką zasypia, odwiedza go tajemniczy przybysz z krainy światłości, aby opowiedzieć mu o małym Mikołaju.
Reżyseria:Krzysztof Zaleski
Czas trwania:30 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny
Legenda o świętym Mikołaju w telewizji
Grzegorz Ruda
jako Mikołaj
Krzysztof Globisz
jako Ori
Jerzy Zelnik
jako kopacz złota
Michał Pawlicki
jako kapłan Elagabala
Paweł Krucz
jako chłopiec
Sławomir Pacek
jako ojciec chłopca
Krzysztof Zaleski
Scenariusz
Krzysztof Zaleski
Reżyseria
Bogdan Stachurski
Zdjęcia
Jan Borysewicz
Muzyka
Opis programu
Efektowna plastycznie impresja o radości płynącej z bezinteresownego dawania. Filozoficzna baśń przypominająca pierwotny sens postaci Mikołaja, ulubionego świętego wszystkich dzieci, które jednak znają go dziś w nieco innym, skomercjalizowanym wcieleniu, spopularyzowanym od XIX wieku. Bohater tego widowiska, późniejszy biskup Miry w Azji Mniejszej, już jako mały chłopiec odkrył, że nie wolno dążyć do osiągnięcia celu za wszelką cenę, zwłaszcza gdy dzieje się to z krzywdą innych, a czyniąc dobro nie należy obciążać bliźnich poczuciem wdzięczności. Tak naucza ten, który każe słuchać próśb i łez, który był, jest i który przychodzi. Zrealizowane z rozmachem widowisko, polecane do oglądania rodzinnego, przybliża tę prawdę współczesnym widzom. Przy doborze cytatów z Pisma Świętego autor scenariusza korzystał z Biblii Tysiąclecia. Mały Mikołaj wychodzi na brzeg wielkiej wody, by wypatrywać ojca, który nie wraca z wyprawy już sto dni i sto nocy. Z Orim, wiernym opiekunem i strażnikiem, odkrywają w skalnej grocie tajemniczy znak, który ponoć oznacza życie... Tymczasem we współczesnym świecie, w biednej rodzinie osieroconej przez matkę, rówieśnik Mikołaja walczy z chorobą. Za chwilę chłopiec zostanie sam, bo ojciec ma szansę tego wieczoru zarobić trochę pieniędzy, w przebraniu Mikołaja będzie zapraszał klientów domu towarowego na bajeczne zakupy. Chłopiec nie wierzy już w Świętego Mikołaja, jest za duży, ale chciałby się dowiedzieć, gdzie jest to niebo, do którego poszła mama. Gdy znużony gorączką zasypia, odwiedza go tajemniczy przybysz z krainy światłości, by opowiedzieć mu o małym Mikołaju sprzed stuleci. Tamten chłopiec też miał tylko ojca i żarliwie pragnął jego powrotu z wyprawy, ale nie za wszelką cenę. Gdy straszliwy kapłan Elagabala zażądał od niego ofiary krwi przyjaciela, Mikołaj odmówił.