
Córka Kariny i Szczepana, Majka (Anna Matysiak) wyprowadziła się od rodziców i mieszka ze swoim chłopakiem Sebastianem (Nikodem Rozbicki). W tym roku to ona urządza kolację wigilijną. Czy dla jej rodziców święta okażą się najlepszym czasem na miłość?
- W drugiej części zastajemy Majkę w związku. To jest pierwsza podstawowa zmiana w jej życiu: mieszka już nie z rodzicami, a ze swoim chłopakiem. Stara się stworzyć związek, którego w domu nie miała i na razie dobrze jej idzie. Jej chłopak jest wyrozumiały
i bardzo ją kocha. Przez te cztery lata Majka na pewno wydoroślała, z większym dystansem angażuje się w problemy rodziców. Postawiła na siebie – zmieniła fryzurę, styl, jest już po prostu kobietą, a nie dziewczynką – wskazuje Anna Matysiak.
Makufly/TVN/Listy do M.2

Betty (Katarzyna Zielińska), Mel (Tomasz Karolak), Kazik (Mateusz Winek) i Karol (Marcin Perchuć)
Niestety Mel zniweczył swoje szanse na stworzenie stałego związku z Betty. Od tego czasu prawie w ogóle nie widuje synka, który w Wigilię kończy 4 lata. Mężczyzna znowu pojawia się w ich życiu, co uruchamia całą lawinę wydarzeń, mających wpływ na życie również innych postaci. Mel jest gotowy na wszystko, by jego syn zobaczył w nim superbohatera!
- W „Listach do M 2” okazuje się, że Mel nie ułożył sobie jednak życia z matką swojego dziecka. Wciąż dorabia „mikołajowaniem” i innymi doraźnymi zajęciami. Mój bohater nie robi sobie nic z tzw. małej stabilizacji, gdy nagle wydarza się coś, co każdego mężczyznę uderzyłoby prosto w serce – spotyka faceta, który ma wychowywać jego dziecko, czyli nowego partnera bohaterki granej przez Katarzynę Zielińską. To już, proszę Państwa, nie są żarty! Mówiąc szczerze, prywatnie nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, nie chciałbym się w niej znaleźć i nikomu tego nie życzę. To jednak motywuje go do działania – tłumaczy Tomasz Karolak.
Makufly/TVN/Listy do M.2

- Betty spotykamy z jeszcze większymi problemami niż w pierwszej części. Jak wszyscy wiemy: małe dzieci – mały kłopot, większe dzieci – większe kłopoty. Moja bohaterka znowu będzie skupiała się wokół rodziny, ale tym razem bardziej wokół problemów swojej siostry, czyli Małgorzaty granej przez Agnieszkę Wagner. Na pewno pokazana też będzie jej ogromna miłość do syna, który jest bardzo pomysłowy, zaradny i gra go wspaniały dzieciak, Mateusz Winek. Bardzo utalentowany chłopczyk, więc to ogromna radość dla widzów, że będą mogli oglądać go na ekranie – opowiada Katarzyna Zielińska.
Makufly/TVN/Listy do M.2

Wladi (Paweł Małaszyński), Larwa (Katarzyna Bujakiewicz)
Wladi, szczęśliwy w związku z Tomkiem (Marcin Stec), wciąż stoi na czele Agencji Mikołajów, a Larwa pracuje na recepcji. Życie uczuciowe tej dwójki bohaterów wydaje się ustabilizowane. W pracy, jak zwykle, mają sporo zamieszania. W końcu idą święta. - W „Listach do M 2” zobaczycie, jak mogą rozwinąć się niektóre z postaci… Jak postać, która niegdyś była tajemnicza i mroczna, teraz jest ciepła i czuła – mówi enigmatycznie Katarzyna Bujakiewicz. Czy chodzi o Larwę?
- Myślę, że Wladi, podobnie jak każdy człowiek, dla miłości jest w stanie zrobić wszystko. Miłość to instynkt. Taką prawdziwą spotyka się raz w życiu, cała reszta się wtedy nie liczy. W drugiej części powracają bohaterowie już znani, ale również nowe postaci. Nie będzie łatwo wrócić do łask widzów, bo apetyt po pierwszej części jest rozbudzony. Mam nadzieję, że uda nam się zaspokoić głód widza i sprostać jego oczekiwaniom – opowiada Paweł Małaszyński.
Makufly/TVN/Listy do M.2