
Doris (Roma Gąsiorowska) i Mikołaj (Maciej Stuhr) od 4 lat są razem – wciąż szczęśliwi, zakochani bez pamięci. Teraz Mikołaj planuje romantyczne zaręczyny… - W większości związków przychodzi taki moment, w którym mężczyzna zaczyna zastanawiać się – kobieta zazwyczaj ma mniejsze wątpliwości na ten temat – czy nie należałoby zrobić jakiegoś poważniejszego kroku? W związku z tym Mikołaj w drugiej części chodzi nieco blady, ponieważ decyzja jest dramatycznie poważna i wcale nie tak prosta do podjęcia, jak mogłoby się to wydawać jego partnerce. Mój bohater dzielnie stara się stawić czoła zadaniu wybrania się do sklepu jubilerskiego. Oczywiście z pewnymi perypetiami, których zdradzić nie mogę, a w które wplątany jest jego syn, Kostek – mówi Maciej Stuhr.
- Doris pozostała romantyczką taką, jaką była w pierwszej części, wciąż jest pozytywna i jasno patrzy na życie, szuka w nim takich właśnie kolorów i atmosfer, ale niewątpliwie dużo częściej myśli o przyszłości. Ma już pewne oczekiwania wobec partnera, pragnie poczucia bezpieczeństwa i myślę, że to są takie cechy, które widzowie, a w szczególności kobiety, bardzo w niej polubią. Doris jest prawdziwa, jej postać opowiada o marzeniach, z którymi identyfikować może się każda kobieta. Po pierwsze zakochać się, a potem trwać w tym uczuciu – szczęśliwym, spokojnym, bezpiecznym u boku mężczyzny, przy którym może realizować się, spełniać swoje marzenia. Doris nie paraduje już w stroju Śnieżynki – porzuciła tę pracę, w tej części jest zdecydowanie bardziej skupiona na życiu rodzinnym niż zawodowym – opowiada o swojej postaci Roma Gąsiorowska.
Makufly/TVN/Listy do M.2

- Mój bohater, Kostek, za wszelką cenę chce doprowadzić do ślubu Mikołaja i Doris, czyli kontynuuje swój zamiar z pierwszej części filmu. Jest pomysłowy i sprytny, uparcie dąży do celu. Mój filmowy tata, czyli Mikołaj, to osoba, która w sprawach sercowych potrzebuje pomocy syna, to on musi wziąć sprawy ojca w swoje ręce – musi znaleźć mu kobietę, a potem postarać się, by wzięli ślub. To wszystko jest na jego głowie! – mówi z przejęciem Kuba Jankiewicz.
Makufly/TVN/Listy do M.2

Małgorzata (Agnieszka Wagner), Wojciech (Wojciech Malajkat) i Tosia (Julia Wróblewska)
Małgorzata i Wojciech adoptowali Tosię. Nad trwającą od zakończenia pierwszej części „Listów do M.” rodzinną sielanką pojawiły się jednak czarne chmury… - Dla rodziny mojej bohaterki te cztery lata to był czas bardzo szczęśliwy. Teraz odnajdujemy Małgorzatę, Wojtka i Tosię w momencie, kiedy coś się w ich życiu wydarzyło, coś, co będzie miało wpływ na całą rodzinę. W pierwszej części Małgorzata była trochę jak Królowa Śniegu ale, jak wszyscy doskonale pamiętamy, Tosi udało się ten lód stopić, dzięki czemu moja bohaterka jest teraz innym człowiekiem. W drugiej części jest zdecydowanie bardziej zwrócona w kierunku życia rodzinnego – tłumaczy Agnieszka Wagner.
Makufly/TVN/Listy do M.2

Karina (Agnieszka Dygant) i Szczepan (Piotr Adamczyk) są dwa lata po rozwodzie. Karina napisała książkę, która stała się świątecznym bestsellerem, kompletnie zmieniła swoje życie. Szczepan również… Rzucił posadę w policji, aktualnie pracuje jako taksówkarz.
- Moja bohaterka po zakończeniu pierwszej części filmu rozwodzi się ze swoim mężem. I to jest punkt wyjścia do opowiedzenia losów tej pary. Karina chce za wszelką cenę zapomnieć o Szczepanie, ale ten cały czas staje jej na drodze. Moja bohaterka bardzo się zmieniła, popracowała nad sobą. Jej ex z kolei porzucił posadę policyjnego psychologa i został taksówkarzem, nosi okropną czapkę, przestał być dla niej atrakcyjny. Tymczasem ona zrobiła karierę, wydała książkę, która stała się bestsellerem, jest fajna, a przynajmniej tak jej się wydaje – opowiada Agnieszka Dygant.
Piotr Adamczyk, który wciela się w rolę Szczepana, jej filmowego partnera, dodaje: - W pierwszej części walczyliśmy z Kariną, czyli moją filmową żoną, graną przez Agnieszkę Dygant za pomocą śnieżek. Tymczasem, mój bohater zaczął trenować boks, więc jest coraz lepszy w zadawaniu ciosów, których w drugiej części padnie znacznie więcej. Siła Szczepana polega jednak przede wszystkim na miłości. Mimo rozstania wciąż bardzo kocha Karinę, walczy o nią, a los bardzo mu sprzyja…
Makufly/TVN/Listy do M.2