"M jak miłość". Monika Krzywkowska wraca do serialu! Jola uwiedzie Budzyńskiego? [WIDEO+ZDJĘCIA]

Redakcja Telemagazyn
Monika Krzywkowska wraca do "M jak miłość". Aktorka, która kilka lat temu wcielała się w postać kuzynki Adama Wernera wraca na plan. Czy jej bohaterka uwiedzie Budzyńskiego?

W przeszłości Andrzej z "M jak miłość" słynął ze swoich romansów (owocem jednego z nich jest mały Piotrek, syn Edyty). Adwokat dopuścił się też zdrady, gdy był już w związku z Martą. Obecnie jest w szczęśliwym związku z Magdą (Anna Mucha), ale już niebawem może się to zmienić. Producenci serialu postanowili przypomnieć widzom postać Joli Kaczmarek, w którą kilka lat temu wcielała się Monika Krzywkowska. Aktorka w rozmowie z jednym z tabloidów potwierdziła, że wraca na plan telenoweli TVP2.

To bardzo miłe zaskoczenie, że ten wątek jest jeszcze do wykorzystania. Jakiś czas temu produkcja serialu odezwała się do agencji, która się mną opiekuje i zapytano czy mam czas, by wrócić na plan. Odpowiedziałam, że chętnie! Bardzo się cieszę, że wracam do ukochanego serialu Polaków – wyznała Monika Krzywkowska w rozmowie z Faktem

Jola Kaczmarek to kuzynka Adama Wernera - właścicielka kancelarii w Milanówku. -Ma głowę na karku, ale brakuje jej doświadczenia w zawodzie, otrzaskania. Przydałby się jej ktoś, kto sam będąc w cieniu, podpowiedziałby jej parę ciekawych rozwiązań, pomógł w trudniejszych sprawach, wiesz... - mówił do Budzyńskiego w 2013 roku Adam. O Kaczmarek od początku zazdrosna była serialowa Marta (Dominika Ostałowska).

Czy nowa ukochana Budzyńskiego - Magda, również będzie miała powody do niepokoju? Przekonamy się już niebawem!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
anie
może się mylę ale wydaje mi się, że ta aktorka wcielała się przed laty w postać psychoterapeutki Jacka , partnera (czy męża? - kto to zliczy) Marty Mostowiak, leczącego się z hazardu
A
AGata
Cieszę się, że producenci/scenarzyści MJM wrócili po rozum do głowy. Pamiętam, jak kilka lat temu szumnie ogłosili cztery nowe postacie, grane przez Żulewską, Matuszaka, Pieczyńską i właśnie Krzywkowską. Trzy pierwsze postacie miały normalne wątki, przez kilka tygodni. Pieczyńska gra cały czas. A Krzywkowska pojawiła się ledwo w 4-5 odcinkach i to w bardzo marginalnej roli, nie wiem dlaczego. Może mieli jakiś wątek z nią i Grabowskim zaplanowany, ale potem go usunęli.W każdym razie cieszę się, że wraca, bo to utalentowana, genialna aktorka. Będzie przeciwwagą dla drewnianego aktorstwa Kurdej Szatan, Roznerskiego, i tych wszystkich dziewczynek Roznerskiego (Iza, Anna, Jula) co jedna to gorsza...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn