Marcin Mellerpo latach wrócił do "Dzień Dobry TVN". W 2008 roku odszedł z tego programu, bo nie mógł porozumieć się z pracującą z nim Kingą Rusin. Dziś dawni współpracownicy nie żywią do siebie żalu, a Meller z niecierpliwością oczekuje na spotkanie ze swoją kolejną ekranową partnerką - Magdą Mołek.
Dziennikarz przyznaje też, że kiedy był naczelnym "Playboya" poniósł zawodową klęskę z Mołek. Długi czas przekonywał ją do rozbieranej sesji w swoim magazynie - bez skutku!
Moja największa porażka to Magda Mołek. Dziewięć lat starań i nic! Powiedziałem jej ostatnio, żeby teraz nie ważyła się wystąpić w "Playboyu", bo potraktuję to jako osobistą zniewagę- zapewnił Meller w rozmowie z "Fleszem".