Metroland
Hiszpania/Francja/Wielka Brytania 1997
Chris i Toni, dorastający w podlondyńskim Metroland, marzą o opuszczeniu go. Rewolta 1968 roku daje impuls do ucieczki. Wydaje się, że ich drogi na zawsze się rozeszły.
Reżyseria:Philip Saville
Czas trwania:105 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Film obyczajowy
Galeria
Christian Bale
jako Chris
Lee Ross
jako Toni
Elsa Zylberstein
jako Annick
Emily Watson
jako Marion
John Wood
Rufus
jako Henri
Stephen Barker
Kierownik produkcji
François-Xavier Decraene
Kierownik produkcji
Gwenael Camuzard
Kierownik produkcji
Jean-Marc Duez
Kierownik produkcji
Mark Knopfler
Muzyka
Julian Barnes
Scenariusz
Opis programu
Chris (Christian Bale) i Toni (Lee Ross) to dwaj kumple, którzy we wczesnych latach 60. dorastają w tytułowym Metrolandzie - wybudowanej wokół końcowej stacji metra podlondyńskiej dzielnicy małych, identycznych jednorodzinnych domków, gdzie mieszkają podobni do siebie ludzie, przedstawiciele niższej klasy średniej. Obaj młodzieńcy duszą się w tym królestwie przeciętności, marzą o opuszczeniu Metrolandu. Rewolta 1968 r. daje impuls do ucieczki. Niespokojny duch Toni wyjeżdża w poszukiwaniu przygód do Afryki, mający artystyczne aspiracje Chris wybiera Paryż. Wydaje się, że ich drogi na zawsze się rozeszły. W Paryżu Chris nie biegnie na barykady, chyba nawet o tym nie myśli. W dzień uczy się fotografii, wieczorami zarabia na życie kelnerowaniem w kafejce. Przede wszystkim jednak zakochuje się w pięknej, impulsywnej Francuzce, Annick, z którą zamieszkuje w małym mieszkanku gdzieś na Montparnassie. Jest "artystą", jak zawsze tego pragnął, czuje się spełniony i szczęśliwy. Ale przypadkowe spotkanie z Angielką Marion sprawia, że chłopak rzuca wszystko i wraca z nią do Metrolandu. Z silną, gotową do poświęceń, bardzo mieszczańską i zatrważająco normalną Marion rozumieją się w pół słowa, mają tę samą mentalność i system wartości. Biorą ślub, mają dziecko. Chris dostaje pracę jako fotograf w agencji reklamowej, a jego "ładne obrazki" znakomicie trafiają w gusty odbiorców. Uświadomiwszy sobie, że nie stanie się nikim wybitnym, Chris podświadomie wybrał rodzinę, stabilizację. Ale często w środku nocy opuszcza dom i podczas samotnych wędrówek po mieście wciąż na nowo sporządza bilans życia. I ciągle mu czegoś brak.