Miarka za miarkę
1999
Reżyseria:Tadeusz Bradecki
Czas trwania:98 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny
Miarka za miarkę w telewizji
Obsada i Twórcy
Krzysztof Globisz
jako Vincentio
Ewa Kaim
jako Isabella
Szymon Kuśmider
jako Angelo
Beata Fudalej
jako Mariana
Andrzej Buszewicz
jako Escalus
Marcin Sianko
jako Claudio (PWST)
Tadeusz Bradecki
Reżyseria
Janusz Alewski
Montaż
Urszula Kenar
Scenografia
Stanisław Radwan
Muzyka
Tadeusz Bradecki
Scenariusz
Opis programu
Telewizyjna "Miarka za miarkę" jest przeniesieniem spektaklu ze Starego Teatru w Krakowie (premiera w czerwcu 1998 roku). Tadeusz Bradecki - wbrew autorowi "Hamleta" - umieścił akcję sztuki w umownym, dziewiętnastowiecznym Wiedniu, stolicy operetki. W operetkowej konwencji (liczne partie śpiewane) ukazał też perypetie szekspirowskich bohaterów. Tekst "Miarki za miarkę" zdumiewająco dobrze dał się przystosować do tak nietypowej stylistyki. Trzonem fabularnym operetek są często wydarzenia natury romansowo - erotycznej (np. zdrada małżeńska). U Szekspira podobnie. Głównym motywem "Miarki..." jest "przestępstwo", w wyniku którego pewna młoda dziewczyna zachodzi w ciążę przed ślubem. Konsekwencje tego faktu są zdumiewająco groźne. Ojciec dopiero co poczętego dziecka zostaje skazany na karę śmierci przez okrutnego namiestnika Angela, rządzącego chwilowo księstwem. Prawowity władca, książę Vincentio, postanowił bowiem czasowo złożyć urząd i w przebraniu mnicha przyjrzeć się z bliska życiu swoich poddanych. Na ratunek czekającemu na wyrok nieszczęśnikowi rusza jego siostra Isabella. Jej uroda i wewnętrzna czystość wywierają wielkie wrażenie na namiestniku. Jego surowe zasady tylko przez chwilę powstrzymują rozpalający się z wielką mocą płomień namiętności. Podczas kolejnego spotkania z Isabellą, Angelo stawia dziewczynę przed diabelskim dylematem: albo odda mu swoje dziewicze ciało albo jej brat zginie. Spektakl Bradeckiego umiejętnie wygrywa atuty szekspirowskiego tekstu. Zręcznie łączy elementy tragiczne z komediowymi. Tym pierwszym nie pozwala zniweczyć lekkiego, operetkowego klimatu spektaklu. Tym drugim zaś nie daje zagłuszyć głębszych refleksji, w które obfituje "Miarka za miarkę". Reżyser w ślad za autorem sztuki czyni wyraźne rozróżnienie pomiędzy dogmatyzmem, a zdrowym rozsądkiem; pomiędzy naturalnymi porywami serca, a sztywną literą prawa, które egzekwowane bez wyobraźni obraca się przeciw człowiekowi. Niezłomni stróże prawa i moralności - zdaje się powtarzać za Szekspirem Bradecki - nazbyt często zapominają, że są zwykłymi ludźmi, ulegającymi pokusom. Nazbyt też często nie widzą belki w swoim oku, za to z niezwykłą bystrością dostrzegają drzazgę w oku bliźniego. Dzięki temu, umiejętnie wyakcentowanemu przesłaniu inscenizacja ze Starego Teatru czyni klasyczny tekst Szekspira nad wyraz aktualnym. Sprawia, że podobnie jak przed laty, można się zeń uczyć, czym naprawdę jest sprawiedliwość i mądra tolerancja. W spektaklu wykorzystano fragmenty operetek: "Księżniczka czardasza" Emmericha Kalmana w tłumaczeniu Jerzego Jurandota, "Wesoła wdówka" Franza Lehara, "Wiedeńska krew" i "Baron Cygański" Johanna Straussa.