
Poznaj ciekawostki o "Miasteczku Twin Peaks"!
media-press.tv

Osławiona już tablica witająca wjeżdżających do Twin Peaks, oprócz nazwy, zawiera też zapis o populacji miasteczka. Pierwotnie miała to być liczba 5,120, stacja ABC obawiała się jednak, że nowobogacka widownia nie będzie w stanie sympatyzować z małym, przemysłowym miasteczkiem, postanowiono więc zmienić liczbę na 51,201.
fot. HBO

Twin Peaks tak naprawdę nie istnieje. Sceny plenerowe były kręcone głównie w waszyngtońskich miasteczkach Snoqualmie i North Bend. Ekipa pojawiła się też w południowej Kalifornii. Sceny w budynkach zostały natomiast nakręcone w magazynie w San Fernando Valley.
media-press.tv

Na pewno każdy fan serialu zauważył, że sceny w czarnej chacie są opatrzone charakterystycznymi efektami dźwiękowymi. Uzyskano je nagrywając kwestie aktorów od tyłu. Później ponownie puszczono je od tyłu i w ostateczności słowa były wypowiadane od początku, ale brzmiały... dziwnie.
media-press.tv