
Lato to dla miłośników seriali czas prawdziwego nieurodzaju. Twórcy naszych ulubionych produkcji pracują teraz nad nowymi sezonami, które powrócą do ramówek stacji dopiero na przełomie września i października. Co robić do tego czasu? Wolny czas warto jednak wykorzystać do nadrabiania telewizyjnych zaległości. Dziś skupimy się na miniserialach, które warto teraz obejrzeć.

"Tajemnice Laketop"
Pierwszy sezon składający się z 7. odcinków zapowiadał się na świetny miniserial kryminalny i faktycznie tak było - do czasu, aż BBC zdecydowało się kontynuować opowieść. Prace nad kolejnym sezonem już trwają, a ja zastanawiam się czy to wciąż krótka acz rewelacyjna opowieść wagi mini, czy już może pełnowartościowy serial. Tak czy siak, warto nadrobić, bo historia detektyw Robin Griffin, która prowadzi przez 7. odcinków zawiłe śledztwo wciąga! Warto dodać, że w 1. sezonie wystąpił polski aktor - Jacek Koman.

"River"
Sześcioodcinkowa, śmiertelnie poważna opowieść o detektywie, który potrafi komunikować się ze zmarłymi. To interesująca propozycja, choć do bólu poprawna. Warto nadrobić głównie ze względu na świetny występ Stellana Skarsgårda.

"Kto się odważy"
"Kto się odważy" to zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami mini produkcja HBO na podstawie scenariusza Davida Simona. Głównym bohaterem jest młody burmistrz (Oscar Isaac) zmagający się z problemami rasowymi miasta Yonkers w latach osiemdziesiątych w USA.
Serial dostępny w usłudze HBO GO.