Monster
USA/Niemcy 2003
Aileen Wuornos już jako trzynastolatka zarabiała na życie jako prostytutka. Jej życie odmienia spotkanie z młodą lesbijką, Selby. Odrzucone przez środowisko kobiety odnajdują w sobie bratnie dusze.
Reżyseria:Patty Jenkins
Czas trwania:104 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Film biograficzny
Monster w telewizji
Galeria
Charlize Theron
jako Aileen
Christina Ricci
jako Selby
Bruce Dern
jako Thomas
Lee Tergesen
jako Vincent Corey
Scott Wilson
jako Horton
Annie Corley
jako Donna
Shawn R. McFall
Scenografia
Arthur Coburn
Montaż
Jane Kurson
Montaż
Steven Barkan
Dźwięk
John Bires
Dźwięk
John Cannon
Dźwięk
Opis programu
(MONSTER)Dramat obyczajowy, USA/Niemcy 2003Scenariusz i reżyseria: Patty JenkinsAktorzy: Charlize Theron, Christina Ricci, Bruce Dern, Lee Tergesen, Annie Corley, Marco St. John, Pruitt Taylor Vince i inni Debiutancki film Patty Jenkins z brawurową kreacją Charlize Theron, która za rolę seryjnej morderczyni otrzymała w 2004 r. Oscara, Złoty Glob oraz Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie. Rola Aileen Wuornos wymagała od niej nie tylko wiarygodnego ukazania mentalności, sposobu bycia i charakteru prostytutki oraz zabójczyni, ale także czysto fizycznej metamorfozy: słynąca z urody hollywoodzka gwiazda jest na ekranie właściwie nie do poznania: grubsza o 15 kg, opuchnięta na twarzy, z fatalną cerą i zniszczonymi włosami, przesadną gestykulacją, nerwowym, niemal żałosnym śmiechem i krokiem starego farmera. Grana przez nią bohaterka już w chwili narodzin była praktycznie skazana na życiową porażkę. Wychowująca się w patologicznym środowisku w Michigan, od dziecka maltretowana psychicznie i fizycznie, Aileen była regularnie molestowana, zanim ukończyła 10 lat, a nie mając nawet 13 lat, już zaszła w ciążę. Prostytucja była więc naturalną konsekwencją takiego życia. W późniejszych latach Aileen przeprowadziła się na Florydę, gdzie świadczyła usługi seksualne kierowcom. Ale nadal częściej bywała pod wozem niż na wozie. Narastała w niej wściekłość wobec świata, nienawiść do mężczyzn traktujących ją jak najgorszy śmieć, i znużenie dotychczasowym, beznadziejnym życiem. Poczucia przegranej nie zagłuszał nawet alkohol, kobieta zaczęła myśleć o samobójstwie. I właśnie w takiej chwili, pod koniec lat 80., Aileen poznaje pewnego wieczoru w barze dla gejów Selby Wall - młodą dziewczynę z porządnej, mieszczańskiej rodziny, której lesbijskie skłonności bulwersują najbliższych próbujących sprowadzić ją na właściwą drogę. Mimo że Aileen nie uważa się za lesbijkę, nawiązuje bliższą znajomość z Selby, która jako jedyna wydaje się dostrzegać w niej człowieka, w dodatku bardzo samotnego i nieszczęśliwego. Znajomość przeradza się wkrótce w romans. Aileen, ciężko pobita przez kolejnego klienta-sadystę, w odwecie zabija go kilkoma strzałami z rewolweru. Najpierw czuje przerażenie, później ulgę i wręcz satysfakcję. Coś się w niej przełamuje. Namawia Selby do ucieczki z domu, chce z nią spędzić chociaż tydzień, aby przynajmniej przez ten krótki czas poczuć się szczęśliwą. Obie zamieszkują w tanim hotelu, ale teraz ich koszty utrzymania znacznie rosną. Selby nie chce bowiem żywić się resztkami, oczekuje rozrywek, a zakochana Aileen pragnie zrobić wszystko, by dziewczyna czuła się z nią dobrze. Próbuje znaleźć uczciwą pracę jako sekretarka czy asystentka, ale nie mając ani wykształcenia, ani praktyki, ani referencji, ze swoimi prostackimi manierami i brakiem pewności siebie, nie ma szans na zdobycie przyzwoitej posady. Z konieczności musi wrócić na ulicę. Ale wykonywane latami zajęcie teraz budzi w niej tak silny wewnętrzny opór, że niebawem zabija kolejnego mężczyznę, którego zaczepiła na drodze, zabiera jego pieniądze i samochód. Z każdą następną zbrodnią idzie jej łatwiej. Również Selby szybko porzuca skrupuły i strach, bez oporów korzysta z pieniędzy zdobywanych przez kochankę w tak okrutny sposób. Tak upływa im dziewięć miesięcy. Ale policja ma coraz więcej dowodów przeciw Aileen, znajduje coraz więcej świadków w jej sprawie. Schwytanie morderczyni jest tylko kwestią czasu. Zanim jednak Aileen wyrokiem sądu stanowego zostanie stracona w 2002 r., spędzi jeszcze 12 lat w celi śmierci. Los nie oszczędzi jej nawet tego.