Mówi Adam Tomanek

Adam Tomanek, rocznik 1928. Jeden z najstarszych i najdłużej pracujących polskich dziennikarzy radiowych. Opowieść jego życia, jak sam podkreśla, nadal się pisze. Nadal również jest czynnych radiowcem. Współpracuje z lubelskim oddziałem Polskiego Radia - z Radiem Lublin i z dwutygodnikiem Monitor Wołyński. Przez pryzmat osoby Adama Tomanka można opowiedzieć każdą historię. W swoim życiu zawodowym przygotował tysiące reportaży i informacji radiowych, zarejestrował miliony głosów i przedstawił w radiu setki bohaterów. Początki swojej przygody z dziennikarstwem wspomina rzadko, ale z opowieści osób, które znają go od lat, wiadomo, że zaczęła się ona niepozornie. Sam dziennikarz twierdzi, że zaczynał w trudnych czasach, ale ciekawych pod względem samego dziennikarstwa. Wtedy też zrodziła się w nim miłość do mikrofonu, który pozwalał mi opisywać zmieniający się ciekawy świat. Adam Tomanek jest siostrzeńcem zmarłego w 1988 roku liryka i poety Józefa Łobodowskiego, który prześladowany przez ówczesne władze wyjechał do Hiszpanii, gdzie pracował w radiu Madryt. Z tego powodu wielokrotnie pan Adam miał nieprzyjemności związane z zainteresowaniem aparatu państwa jego osobą. Redaktor Tomanek często wspomina wuja, który swoją twórczością rywalizował np. z Czesławem Miłoszem. I to właśnie zdaniem red. Tomanka jego wuj, gdyby żył, dostałby literacką nagrodę Nobla, a nie Miłosz.