Mr Nobody
Mr. Nobody / Ein Mann, drei Leben - Mr. Nobody, Kanada/Belgia/Francja/Niemcy 2009
Nemo Nobody budzi się w 2092 r. Ma 118 lat, jest ostatnim śmiertelnikiem na Ziemi. Okazuje się, że jego życie dotychczas toczyło się w kilku światach, które łączy osoba Anny - prawdziwej miłości.
Reżyseria:Jaco van Dormael
Czas trwania:160 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Film fantastyczny
Mr Nobody w telewizji
Jared Leto
jako dorosły Nemo/stary Nemo
Sarah Polley
jako Elise
Diane Kruger
jako Anna
Linh Dan Pham
jako Jean
Rhys Ifans
jako ojciec Nemo
Natasha Little
jako matka Nemo
Jaco van Dormael
Scenariusz
Jaco van Dormael
Reżyseria
Opis programu
Pewnego ranka Nemo Nobody (Jared Leto) budzi się w 2092 roku. Ma 118 lat i jest ostatnim śmiertelnym człowiekiem na Ziemi. W nowym świecie, w którym człowiek skolonizował Marsa i wygrał walkę ze wszystkimi chorobami, starzec budzi powszechne zainteresowanie. Znudzeni własną doskonałością ludzie głosują w audiotele, czy należy pozwolić mu umrzeć. Nemo ostentacyjnie twierdzi, że jest rok 2009, on ma dopiero 34 lata i wiedzie zwyczajne życie z żoną Elise (Sarah Polley) i trojgiem dzieci. Psychiatra dr Feldheim (Allan Corduner) hipnotyzuje go, aby wywołać wspomnienia. O swojej biografii Nemo opowiada także młodemu, wścibskiemu dziennikarzowi (Daniel Mays). Okazuje się, że życie Nobody'ego toczyło się w kilku równoległych światach, a wszystkie je łączy osoba Anny (Diane Kruger), jego jedynej prawdziwej miłości. Różne decyzje i rozmaite zbiegi okoliczności raz oddalają, raz przybliżają ich do siebie. Aby wrócić do dawnego życia, Nemo musi znaleźć odpowiedzi na kilka istotnych pytań. Jaco Van Dormael zdobył uznanie w latach 90. filmami "Toto bohater" i "Ósmy dzień". Uprawia kino, w którym łączy powiastki filozoficzne z błazenadą, slapstickiem i kiczem. Scenariusz filmu "Mr. Nobody" jego autorstwa powstawał prawie 7 lat. To najdroższa w historii kina belgijskiego produkcja. Odrzucona przez festiwal w Cannes, została entuzjastycznie przyjęta w Wenecji i uhonorowana Nagrodą Specjalną oraz nominacją do Złotego Lwa. "Mr. Nobody" wygrał też w plebiscycie widzów, towarzyszącym przyznawaniu Europejskiej Nagrody Filmowej. Obraz Van Dormaela nie poddaje się łatwym klasyfikacjom, ponieważ został pomyślany jako pewnego rodzaju eksperyment. Podejmując rozważania na temat losu, przypadku, wolnej woli, wyboru, pamięci, czasu, śmierci i nieśmiertelności reżyser zrezygnował z linearnej narracji i tradycyjnego języka kina. Punktem wyjścia jest w filmie fenomen i istota człowieczeństwa. Życie jest uzależnione od dokonywanych wyborów, jest mozaiką utkaną ze szczegółów - wystarczy drobna zmiana ich układu i całość nabiera innego kształtu.