Mrówki ekologiczne

Polska 2005

Kilkoro społeczników przez rok próbowało pośredniczyć w poszukiwaniu zajęcia dla niepełnosprawnych. Na wolnym rynku udało się im znaleźć zatrudnienie zaledwie dwóm szczęśliwcom. Nie poddali się.

Czas trwania:23 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Dokument/Reportaż

Mrówki ekologiczne w telewizji

Opis programu

Niełatwo w dzisiejszych czasach o znalezienie pracy. Jeszcze trudniej - gdy jest się osobą chorą lub niepełnosprawną. Kilkoro społeczników przez rok próbowało pośredniczyć w poszukiwaniu zajęcia dla takich ludzi. Na tzw. wolnym rynku udało się im znaleźć zatrudnienie dla zaledwie dwóch szczęśliwców. Nie poddali się jednak, tylko założyli stowarzyszenie EKON - Niepełnosprawni na Rzecz Środowiska. Pomysł narodził się dość przypadkowo. Podczas wizyty w dużej papierni jeden z założycieli organizacji dowiedział się, że zakład ma bardzo duże trudności z pozyskaniem makulatury do produkcji papieru. EKON zajął się więc zbieraniem surowców wtórnych - nie tylko makulatury, ale również szkła, starych ubrań, tworzyw sztucznych. Nawiązał współpracę z kilkoma spółdzielniami mieszkaniowymi, oferując odbieranie od lokatorów zbędnych gazet, papierów, szmat, pustych butelek itp. Mieszkańcy mieli je wkładać do specjalnych worków zostawianych pod drzwiami mieszkań. Roznoszeniem worków, a następnie zbieraniem już napełnionych zajęli się zatrudnieni przez EKON niepełnosprawni, przeważnie z zaburzeniami psychicznymi - cierpiący na schizofrenię, depresję, psychozy, padaczkę, a nawet porażenie mózgowe. Choroba stanowiła dla nich dotąd zasadniczą przeszkodę w zdobyciu jakiegokolwiek stałego zajęcia, co jeszcze pogłębiało ich dolegliwości. Teraz po raz pierwszy od dawna poczuli się potrzebni, mieli po co wstawać rano i wychodzić z domu, spotykali się z innymi ludźmi, a przy tym zyskali tak potrzebne im, choć niewielkie, pieniądze. EKON obsługuje obecnie ponad 30 tys. mieszkań, zatrudnia 240 osób, z których część wędruje parę razy w tygidniu po osiedlach, zbierając, niczym pracowite mrówki, charakterystyczne żółte torby. Inni pracują w sortowni przy segregowaniu zebranych już surowców wtórnych. Mają świadomość, że wykonują ważną, potrzebną społecznie pracę, że działają na rzecz środowiska. A przede wszystkim ich życie znów ma sens. Dostali szansę, której nie chcą zmarnować.