Muchy

Polska 2000

Na wieś przyjeżdża zamożne miejskie małżeństwo, które pragnie kupić działkę. Gdy wiadomość ta dociera do przesiadujących w knajpie chłopów, jeden z nich rozpoczyna poszukiwania przybyszów.

Reżyseria:Łukasz Wylężałek

Czas trwania:65 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny

Muchy w telewizji

  • Jan Jankowski

    jako Janek

  • Adam Ferency

    jako Józek

  • Tomasz Sapryk

    jako Władek

  • Teresa Sawicka

    jako Kobieta

  • Maja Ostaszewska

    jako Ona

  • Wojciech Wysocki

    jako On

  • Andrzej Stasiuk

    Scenariusz

  • Łukasz Wylężałek

    Reżyseria

  • Wojciech Todorow

    Zdjęcia

  • Mikołaj Trzaska

    Muzyka

  • Barbara Wojtas

    Scenografia

Opis programu

Osią fabuły jest przyjazd na wieś zamożnego, miejskiego małżeństwa, które pragnie kupić działkę. Gdy wiadomość ta dociera do przesiadujących w knajpie chłopów, jeden z nich rozpoczyna poszukiwania przybyszów. W tym samym czasie goście, jak na ironię, bezskutecznie usiłują się dowiedzieć, kto z tutejszych sprzedałby im grunt. Zabiegi obu stron dają Stasiukowi znakomity pretekst do ukazania obrazu współczesnej polskiej wsi i stanu świadomości jej mieszkańców. W ujęciu autora "Murów Hebronu" niewiele jest tu do pozazdroszczenia. Powszechne bezrobocie, bieda i brak perspektyw, bolesne rozdarcie pomiędzy siermiężną teraźniejszością a wspomnieniami pegeerowskiej przeszłości, która teraz kojarzy się niemal z rajem. Czasy obecne zaś są dla chłopów wrogie, obce i niezrozumiałe. Nawet tytułowe muchy wydają się jakieś nienormalnie wielkie, przypominające małe ptaki. O współczesnej kondycji mieszkańców wsi wiele mówią już pierwsze sceny w knajpie, w której biesiadnicy, zamiast tradycyjnej wódki lub piwa, sączą znacznie tańszą... wodę mineralną. Z przygnębiającym obrazem chłopskiego bytowania jaskrawo kontrastuje styl życia i mentalność przybyszów z miasta. Modne ubrania, chęć dobrego ulokowania pieniędzy, pretensjonalne marzenia o domu z dala od cywilizacji, bliższym kontakcie z naturą itp. - oto sprawy, wokół których koncentrują się myśli dzisiejszego dorobkiewicza. Stasiuk konsekwentnie obnaża ich naiwność i tanią mitologię. Więcej, pokazuje, że za ich fasadą kryją się głupota, prymitywizm i brutalność. Cech tych próżno szukać u zubożałych, zmaltretowanych przez walec historii chłopów. Ci, mimo biedy i poniżenia (a może właśnie dlatego? ), wciąż noszą w sobie poczucie własnej godności. Miastowi z "Much" tego nie dostrzegli i wyjechali. Stasiuk dostrzegł i zbudował na wsi dom.

Powiązane artykuły