W rozmowie z "Super Expressem" opowiada o tym, jak czuje się w Warszawie.
- Nadal tęsknię za Gdańskiem, ale Warszawę lubię coraz bardziej. Szczególnie latem. Ale po mieście chodzę rzadko. Jestem raczej typem domatorki. Ze znajomymi wolę spotykać się w domu. Trochę się krępuję, gdy ktoś do mnie podchodzi i pyta, czy naprawdę jestem tą Julką Kamińską i czy może sobie zrobić ze mną zdjęcie...- wyznaje.
Julka przeprowadziła się do stolicy po tym, jak dostała rolę w "BrzydUli". Na początku bardzo często jeździła do domu, teraz już nie ma tyle czasu. Udział w "Tańcu z Gwiazdami" wymaga od niej całkowitej dostępności. Czy Rafał Maserak pomaga jej w poradzeniu sobie z tęsknotą za domem?
Czytaj także:
Koniec Brzyduli w "Tańcu z gwiazdami"?
Kamińska znowu się rozbierze!
Kamińska na razie nie rezygnuje z aktorstwa

Wideo