Najgroźniejsza broń świata

Oto historia niezwykle groźnych bomb. Konstruowane w przydomowych warsztatach miny stały się dla talibów „bronią doskonałą” w walce z wojskami koalicji, stacjonującymi w Afganistanie. Tworzenie owych min kosztuje bardzo mało - a najpotężniejsze armie świata wydają miliony dolarów, próbując się ich pozbyć. Żołnierze i korespondenci wojenni opowiadają, jak kończy się wejście na ukryty pocisk. Twórcom programu udało się także dotrzeć do ludzi sympatyzujących z talibami. Zgodzili się oni opowiedzieć o tym w jaki sposób tworzą miny. Są przekonani, że koalicja nie zdoła się pozbyć straszliwych ładunków wybuchowych. To właśnie dzięki nim talibom udaje się blokować działania wojsk koalicji. Sprowadzane na front pojazdy muszą być opancerzone - są więc tak ciężkie, że nieustannie się psują na afgańskich wiejskich drogach. Wojskowi zaczynają wykorzystywać lżejsze samochody - te jednak łatwiej jest wysadzić w powietrze... Na wykrywanie i niszczenie domowej roboty min wydaje się wielkie pieniądze, ale często okazuje się, że walka z nimi sprowadza się do metod równie prymitywnych, jak te, dzięki którym owe miny powstają: żołnierze muszą człogać się po ziemi, wykopując spod niej śmiertelnie niebezpieczne urządzenia gołymi rękami.