
Najlepsze polskie filmy krótkometrażowe, pokazywane i nagradzane na najważniejszych festiwalach filmowych, po raz kolejny na dużym ekranie!
Cztery krótkie filmy, cztery różne światy i cała paleta emocji. Nie zabraknie okazji do wzruszeń, śmiechu i refleksji. I z pewnością każdy odnajdzie coś dla siebie!

JA I MÓJ TATA
Zabawny i wzruszający film Aleksandra Pietrzaka z rewelacyjnymi rolami Łukasza Simlata i Krzysztofa Kowalewskiego.
Dawid opiekuje się swoim ojcem Edwardem, który ma pogłębiającą się chorobę Alzheimera. Syn chce poznać i zbliżyć się do swojego ojca, którego z każdym dniem zostaje coraz mniej.
fot. materiały prasowe

NAZYWAM SIĘ JULITA
Szczera i poruszająca historia trudnej więzi matki i córki z przejmującymi rolami Marty Ścisłowicz i laureatki Złotych Lwów, Aleksandry Koniecznej w reżyserii Filipa Dzierżawskiego, twórcy głośnego dokumentu Miłość.
Nękana poczuciem winy matka nie chce spotkać się z córką. Nie widziały się od dziesięciu lat. Julita pod pretekstem wchodzi do więzienia, żeby się z nią skonfrontować i rozliczyć trudną przeszłość.
fot. materiały prasowe

BARAŻ
Najlepszy krótki film 32. Warszawskiego Festiwalu Filmowego! Niepozbawiona humoru i miłości opowieść o złożonej relacji ojca i syna z okręgową piłką nożną w tle.
Mieszkający pod Warszawą 38-letni Zyga próbuje wyjaśniać Witkowi na czym polegają rządzące światem zasady. Sam nie zawsze się do nich stosuje, co nie uchodzi uwadze bystrego synka.
fot. materiały prasowe