''Nie jestem Casanovą. Naprawdę" - przyznał ostatnio Dariusz Kordek. Przypomnijmy,
Kordek romansował między innymi z Edytą Górniak, ożenił się z Agnieszką Gewert,
obecnie jest mężem Elizy, młodszej o 15 lat dietetyczki..., ale wcześniej był
wielokrotnie fotografowany z kobietami.
Do czasu głośnego rozwodu miał opinię uroczego podrywacza, który jest znany bardziej z praktykowania sztuki uwodzenia, niż z ról filmowych ( poza serialem ''W labiryncie" oraz rolami w ''Krollu" czy ''Quo vadis" nie zasłynął na polskim ekranie...). A wszystko za sprawą stwierdzenia Edyty Górniak, według której Kordek był jedynym facetem, który nie pozostawił w jej sercu
zgliszcza.
''Skąd więc wzięła się fama łamacza niewieścich serc?
- To wina brukowców!- oświadcza aktor- Gdy zacząłem odnosić sukcesy, kolorowe
pisma bardzo często o mnie pisały. Nie wiadomo dlaczego wszystkim wydawało się, że
jestem lowelasem!"
Co na to żona Kordka?
- Nie wierzę w etykietkę, jaką przypięły Darkowi media.- odpowiada pewna siebie
Eliza Kordek. Cóż... każdy wierzy w to, co chce.
