Produkcja filmu zwanego wciąż po prostu „24. Bond” utknęła na etapie scenariusza. Reżyser Sam Mendes, który realizuje opowieść, wybrał jako scenarzystę Johna Logana, odsunął zaś Neala Purvisa i Roberta Wade`a, którzy pracowali nad pięcioma opowieściami o przygodach agenta 007. Scenariusz powstał, ale producenci nie byli z niego zadowoleni i ponownie zaprosili do współpracy autorów wcześniejszych „Bondów”. Ci mają przejrzeć efekt pracy Logana i wprowadzić zmiany.
Taka zmiana decyzji sprawiła jednak, że zdjęcia do filmu nie rozpoczną się przed grudniem, co oznacza spóźnienie w stosunku do harmonogramu o kilka miesięcy.