Jeśli mielibyśmy wybierać spośród olśniewających gwiazd, które swoim występem zrobiły furorę na 78. gali rozdania nagród BAFTA, to pierwsze miejsce przypadłoby Pameli Anderson. Aktorka pojawiła się w przepięknej białej sukni z odkrytymi ramionami i długim trenem. Jej szyję zdobiła pokaźna, diamentowa kolia. Jednak to nie kreacja ani biżuteria przykuwały największą uwagę.
Pamela Anderson po raz kolejny pokazała się na wielkiej gali bez makijażu. Naturalna twarz 57-latki to ostatnio jej znak rozpoznawczy. Nie umknął on uwadze innych gwiazd i mediów. Jamie Lee Curtis nazwała wybór Pameli Anderson aktem odwagi:
Rewolucja oficjalnie się rozpoczęła! W czasie fashion weeku, biorąc pod uwagę ogrom presji i przyjmowanych póz... ta kobieta pojawiła się tam i zajęła swoje miejsce przy stole bez grama makijażu na twarzy. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego aktu, zatkało mnie... - napisała Jamie Lee Curtis o Pameli Anderson.
Gwiazda „Słonecznego patrolu” przeszła w ostatnich latach ogromną metamorfozę i zrezygnowała ze stylizacji na seksbombę. W kwietniu 2025 roku w polskich kinach ukaże się film „The last showgirl”, w którym Anderson zagra tancerkę przechodzącą na emeryturę.
Zobacz też, jak aktorka zmieniała się przez lata:
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl