Mężczyzna podawał się za "Manuela" - instruktora tańca kubańskiego pochodzenia. Mężczyzna pod zmienioną tożsamością chciał zdobywać nowe klientki do swojej szkoły tańca.

Manuel mocno interesował się Marysią. Tymczasem on sam spodobał się Kindze. Manuel, chcąc pozbyć się niechcianej adoratorki, wyjawił jej, że jest gejem, w co uwierzyły zarówno Kinga, jak i Marysia, która mocno zaprzyjaźnia się z tancerzem.

Manuel coraz bardziej wykorzystywał naiwność Marysi - pod pretekstem przygotowań do konkursu tańca, ściągnął dziewczynę do swojego mieszkania i próbował zgwałcić.

Marysi udało się w ostatniej chwili uciec, co tylko rozwścieczyło Manuela. Chłopak zaczął szukać zemsty. Prześladował Marysię i Pawła, wysyłając pod ich adresem groźby.