Pieta

Korea Południowa 2012

Gang-do trudni się ściąganiem długów od ludzi pożyczających od gangsterów. Pewnego dnia odwiedza go jego matka, która porzuciła go po urodzeniu. W Gang-do budzą się ludzkie odruchy.

Reżyseria:Kim Ki-duk

Czas trwania:100 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Dramat obyczajowy

Pieta w telewizji

  • Min-soo Jo

    jako Mi-Son

  • Jung-Jin Lee

    jako Gang-Do

  • Ki-hong Woo

    jako Hoon-chul

  • Eunjin Kang

    jako Myeong-ja

  • Jae-ryong Cho

    jako Tae-seung

  • Myeong-ja Lee

    jako Mother of Suicidal Man

  • In-young Park

    Muzyka

  • Jo Young-Jik

    Zdjęcia

  • Kim Ki-duk

    Reżyseria

  • Kim Ki-duk

    Producent

  • Woo-taek Kim

    Producent

  • Kim Soon-Mo

    Producent

Opis programu

Nagrodzony Złotym Lwem na festiwalu w Wenecji dramat "Pieta" Kim Ki-Duka. Film był też kandydatem Korei Południowej do laurów Amerykańskiej Akademii Filmowej. "Pieta" to osiemnasty obraz w reżyserskim dorobku Kim Ki-duka. Reżyser powraca nim po kilkuletniej przerwie, w czasie której walczył z ciężką depresją. "Na ten film nie można nie zareagować" - powiedziała członkini weneckiego jury, Marina Abramović, które przyznało reżyserowi najważniejszą nagrodę festiwalu. Głównym bohaterem jest Gang-do (Jung-jin Lee), który trudni się ściąganiem długów od ludzi pożyczających od gangsterów. Pozbawiony skrupułów, obojętny na jakiekolwiek prośby, z zimną krwią okalecza dłużników, aby mogli uzyskać odszkodowanie i w ten sposób spłacić swoje zaległości wraz z wysokimi odsetkami. Pewnego dnia w jego domu pojawia się tajemnicza kobieta, Mi-son (Min-su Jo). Twierdzi, że jest jego matką, która porzuciła go po urodzeniu. Gang-do reaguje agresją, odrzuca Mi-son, ale pokora kobiety i jej cicha obecność stopniowo przełamują jego niechęć. W Gang-do budzą się ludzkie odruchy. Ten film jest w szczególności filmem poświęconym człowieczeństwu, naszej trudnej sytuacji życia w dobie ekstremalnego kapitalistycznego kryzysu - wyjaśniał reżyser przy okazji premiery dzieła - Czerpałem inspirację z zachodniej tradycji artystycznej, z przedstawienia Maryi kołyszącej martwego Chrystusa, której najdoskonalszym przykładem jest rzeźba Michała Anioła. Dwukrotnie odwiedziłem Watykan i widziałem to arcydzieło. Maryja Dziewica tuląca do siebie ciało syna to obraz, który przechowuję w pamięci od wielu lat i który dla mnie symbolizuje objęcie tym matczynym uściskiem całej ludzkości, pogrążonej w cierpieniu i bólu, które są częścią ludzkiego życia.