Pokój na końcu korytarza

Gdy Courtney Snow studiowała w ekskluzywnej Douglas Academy, jej najlepszą przyjaciółką była Jane, utalentowana literacko drobna szatynka w okularach. Niestety, pewnego dnia dziewczynę znaleziono powieszoną w schowku na końcu korytarza w akademiku, gdzie obie mieszkały. Uznano to za samobójstwo, chociaż Courtney nigdy nie uwierzyła w taką wersję wydarzeń. Jej zdaniem, Jane za bardzo kochała życie i miała zbyt wiele planów na przyszłość, żeby nagle ze sobą skończyć. 17 lat później Courtney wydaje powieść "Moja zmarła przyjaciółka" zainspirowaną tamtym tragicznym wydarzeniem i odnosi wielki sukces. Gdy przyjeżdża na zjazd absolwentów do dawnej szkoły, dziekan wydziału literatury proponuje jej objęcie posady wykładowcy. Ponieważ oferowana pensja jest bardzo wysoka, Courtney nie potrafi odrzucić oferty, mimo że powrót do Douglas Academy budzi w niej przykre wspomnienia. Na domiar złego, Courtney dostaje pokój na tym samym piętrze co kiedyś, w pobliżu feralnego schowka. Początkowo boi się nawet patrzeć w tamtym kierunku, aż do chwili, gdy odkrywa, że dawny schowek został przerobiony na pokój, który teraz zajmuje jedna z jej studentek, Laurel. Najdziwniejsze jednak jest to, że dziewczyna jest uderzająco podobna do zmarłej Jane. Jej rodzice, bogaci państwo McAvoy, należą do grona najhojniejszych sponsorów uczelni. Gdy mija pierwsze zaskoczenie, Courtney zaczyna przyzwyczajać się do nowej pracy i swoich podopiecznych. Poznaje swoich kolegów wykładowców: Larry'ego i Ginę, chętnie współpracuje z panią dziekan Miller i kierującym szkołą Ianem Ramseyem, kiedyś jej ulubionym wykładowcą. Spotyka też Brada, byłego chłopaka Jane. Ten próbuje odnowić zerwaną przed laty znajomość. Courtney początkowo wzbrania się przed tym, ale ostatecznie zmienia zdanie, zwłaszcza że oboje nadal są samotni. Laurel staje się jedną z ulubionych studentek Courtney. Ale pewnej nocy dziewczyna znika, wykładowcy organizują jej poszukiwania. Courtney odnajduje ją ostatecznie w parku. Dziewczyną wstrząsają konwulsje, jakby opanował ją zły duch.