Poligon samotności

Bohaterkami reportażu są żony żołnierzy, których mężowie pełnią służbę poza granicami Polski, uczestniczą w wielomiesięcznych ćwiczeniach, szkoleniach, misjach stabilizacyjnych. Jak sobie radzą bez mężów? W jaki sposób oswoiły swoją samotność? Gdzie szukają wsparcia? Kobiety nie czekały z założonymi rękoma, nie użalały się nad sobą, postanowiły działać, założyły Fundację "Wspieram cicho i skutecznie". W listopadzie 2013 roku założyło ją osiem kobiet. Większość to żony specjalistów z Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca. Na pomysł wpadły podczas spotkania w jednostce żon żołnierzy pełniących służbę poza granicami kraju. Prezeską fundacji jest Beata Tumidalska, żona komandosa, weteranka trzech misji męża. Kobiety zastanawiały się, co mogą zrobić, aby wesprzeć rodziny i siebie nawzajem. Podkreślają, że jednostka bardzo im pomaga, ale myślały o tym, co jeszcze można zrobić, czym mogłyby zająć się i w jaki sposób zintegrować nasze środowisko, kobiety z fundacji przyznają, że aby być dobrą żoną żołnierza, trzeba mieć powołanie.