Pustynne węże

Sand Serpents, USA 2009

Grupa marines przebywa na afgańskiej pustyni. Żołnierze muszą zmierzyć się ze śmiertelnym zagrożeniem ze strony olbrzymich stworzeń, do walki z którymi nie zostali przeszkoleni.

Reżyseria:Jeff Renfroe

Czas trwania:90 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film wojenny

Pustynne węże w telewizji

  • Jason Gedrick

    jako Richard Stanley

  • Tamara Hope

    jako Jan Henle

  • Michelle Asante

    jako Susan Eno

  • Sebastian Knapp

    jako Oscar Kaminsky

  • Elias Toufexis

    jako Andrews

  • Chris Jarman

    jako Wilson

  • Raul Inglis

    Scenariusz

  • Jeff Renfroe

    Reżyseria

Opis programu

Kino akcji z elementami horroru. Akcja rozgrywa się w Afganistanie w prowincji Badhis położonej na północnym zachodzie kraju. Niewielki oddział pod dowództwem niedoświadczonego porucznika Richarda Stanleya przemierza pustynne tereny, a ich celem jest nieczynna kopalnia diamentów. Garstka amerykańskich żołnierzy, wśród których są: szeregowi Oscar Kamiński, Susan Eno, Andrews, Bates, Morales oraz sierżant Wilson i kapitan Jen Henle, mają za zadanie przeszukać okolice i oszacować wartość kopalni. Porucznik Stanely nie cieszy się dobrą opinią wśród podwładnych. Nigdy nie brał bezpośredniego udziału w walce, nie zna wroga i terenu. Wysłali go tu tylko dlatego, że jako jeden z nielicznych zna język tubylców. Między porucznikiem i starszą rangą panią kapitan Henle dochodzi do konfliktów. Nagle oddział wpada w zasadzkę. Ostrzelani przez talibów żołnierze, próbują natychmiast wycofać się i wezwać pomoc. Niestety, Amerykanie zostają pojmani i skuci łańcuchami w opuszczonej hali. Z opaskami na oczach czekają na egzekucję. Kiedy są przekonani, że już za chwilę pożegnają się z tym światem, dochodzi do niezrozumiałych wydarzeń. Najpierw słyszą potworny huk, a potem odgłosy uciekających w popłochu i strzelających talibów. I wreszcie zapada kompletna cisza. Susan Eno, której udaje się oswobodzić z więzów, uwalnia kolegów. Porucznik Stanley ostrożnie bada teren, ale wokół panuje spokój, nie widać talibów, jakby się zapadli pod ziemię. Nie ma też ciał Batesa i Moralesa, którzy zginęli w strzelaninie. Na placu pozostała jedynie porzucona kamera. Z nagrania wynika, że talibów zaatakowały jakieś przedziwne istoty. Oddział zabezpiecza żywność, broń i postanawia ruszyć w dalszą drogę. Tymczasem śmigłowiec, który śpieszył im na ratunek, na ich oczach zostaje wciągnięty przez wynurzającą się spod powierzchni ziemi bestię. Ofiarą monstrum pada też sierżant Wilson, a potem giną kolejni żołnierze. Porucznik Stanley uświadamia sobie, że jego oddział musi stawić czoło znacznie gorszemu wrogowi niż talibowie.