Rewizyta

Dramat Krzysztofa Zanussiego, w którym reżyser i scenarzysta opowiada o dalszych losach bohaterów swoich wcześniejszych filmów. Punktem wyjścia do tej historii staje się kwestia egzystencji człowieka. Odpowiedzi na pytanie szuka Stefan (w tej roli Marek Kudełko), były student filozofii i niedoszły samobójca z "Serca na dłoni" (2008), który przeprowadza wywiady na temat sensu życia, w ramach swoistej terapii po ciężkich przejściach. Próbuje dociec, jak poszczególni jego rozmówcy ułożyli sobie życie, ile zostało w nich z dawnych marzeń i planów na przyszłość. We współcześnie kręcone sekwencje wplatają się fragmenty filmów sprzed lat, a swoje role odtwarzają ci sami aktorzy. Otwierająca "Rewizytę" scena nawiązuje do "Życia rodzinnego" (1971), w którym głównymi postaciami byli: Bella (Maja Komorowska), Jan Nowicki (Marek) i Wit (Daniel Olbrychski). Od tamtych wydarzeń minęło blisko 40 lat, każdy z bohaterów wybrał własną drogę życiową. Bella wyszła za mąż za bogatego Francuza ze starej rodziny z tradycjami. W stanie wojennym pomagała Polakom we Francji. Po śmierci męża zainwestowała na giełdzie i straciła cały majątek. Wspomina czasy, kiedy mieszkała w rodzinnym domu z ojcem, który nigdy nie pogodził się z nacjonalizacją swojej fabryki, topił żale w alkoholu. Jej brat Wit został inżynierem, wyjechał na Śląsk, chciał się wyzwolić ze szponów toksycznej rodziny, gardził ojcem. Bella pamięta, jak przyjechał z kolegą ze studiów, Markiem, z którym przeżyła romans. Tej nocy po ich przyjeździe zgorzkniały ojciec wypił za dużo i przeniósł się na tamten świat. Do pamiętnego spotkania sprzed kilkudziesięciu lat wraca także we wspomnieniach Marek, dziś właściciel warsztatu samochodowego. Rodzina Braunów wywarła na nim ogromne wrażenie i wpłynęła na jego dalsze losy. Dobrze pamięta tamte chwile: Bellę, jej brata i ich ojca. Wiedziony ciekawością Stefan odwiedza Wita, który przebywa w szpitalu na oddziale specjalnym. Niechętnie mówi o ojcu, był z nim skłócony. Nie ma dobrych wspomnień z rodzinnego domu, w którym panowała napięta atmosfera. Kolejne osoby z listy wywiadów Stefana są bohaterami "Barw ochronnych" (1976). Docent Jakub Szelestowski (wielka kreacja Zbigniewa Zapasiewicza) uchodził za człowieka inteligentnego, ale zarazem bardzo przebiegłego. Świadomie wybrał drogę karierowicza, obfitującą w moralne kompromisy. To typ cynicznego mędrca, wyrachowanego egoisty, niepozbawionego jednak odruchów buntu wobec własnych postępków. Czy udział w obozie naukowym miał wpływ na jego dalsze wybory? Adwersarzem docenta był wówczas Jarosław Kruszyński (Piotr Garlicki), który jako młody magister nie umiał dostosować się do środowiska, z jakim związał swoje zawodowe losy. Kruszyński buntował się, a potem uciekł do Australii. Czy sędziwy już docent będzie umiał doradzić Stefanowi, szukającemu odpowiedzi na pytanie "jak należy żyć"? Czy po 33 latach coś się zmieniło w jego postawie? A kim są dziś bohaterowie filmu "Constans", jak ułożyło się ich życie? Witek (Tadeusz Bradecki), absolwent technikum i zapalony taternik, na jednej z wypraw w wysokogórskim schronisku spotkał innego taternika, który znał jego ojca. Dzięki niemu dostał atrakcyjną posadę. W czasie służbowego wyjazdu do Indii, zaobserwował, jak szef, Mariusz, dopuszcza się machinacji w rozliczeniach dewizowych. Wszyscy w firmie przymykają na to oczy, bo robią to samo.