Roman Polański _ Ścigany i pożądany

Marina Zenovich, reżyserka dokumentu "Polański: Ścigany i pożądany" nie mogła trafić ze swoim filmem na lepszy moment. Kilka miesięcy po jego światowej premierze Roman Polański został zatrzymany w Szwajcarii i zamknięty w areszcie domowym czekał na deportację do USA. Dziś już wiemy, że ona nie nastąpi, a Polański został zwolniony z aresztu. Oglądając film Zenovich możemy jednak zagłębić się w meandry sprawy sprzed lat i poznać prawdziwą historię tego, jak z jednego z najważniejszych twórców filmowych, reżyser stał się słynnym, uciekającym przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości przestępcą. Wszystko zaczęło się w 1977 roku gdy poznał Susan Gailey i jej 13-letnią córkę Samanthę, która chciała zostać aktorką. 10 marca zabrał Samanthę na sesję zdjęciową do domu Jacka Nicholsona a po zakończonych zdjęciach odbył z nią stosunek płciowy. Trzynastolatka nie doniosła o tym zdarzeniu matce, za to podzieliła się informacją o tym ze swoim chłopakiem. Jej rozmowę podsłuchała siostra, która doniosła o wszystkim matce, ta zaś zadzwoniła na policję. Polański został aresztowany za gwałt na nieletniej. Do finału procesu nigdy jednak nie doszło, bowiem reżyser uciekł przed sądem i od 33 lat nie pojawił się w Ameryce. Film Zenovich nie broni Polańskiego i jego decyzji, ale w obiektywny sposób pokazuje kulisy słynnego procesu i ucieczki twórcy "Chinatown". Praca nad filmem zajęła reżyserce pięć lat, ale się opłaciła. Dokument został wyróżniony na festiwalu Sundance oraz otrzymał nagrodę Emmy za reżyserię.