"Chodzę jak marynarz. To jest okropne"- zdradza Rosati w rozmowie z "eFaktem".
Aktorka wypowiedziała się na temat swojej kobiecości. Wyznała, że dojrzała do tego, aby nie wstydzić się bycia seksowną. "Dziewczyny powinny bardziej podkreślać swoją kobiecość. Oczywiście nie w sposób wulgarny. Najlepiej, by brały przykład z dawnych gwiazd kina. Nie ma powodu, by kobiety musiały upodabniać się do mężczyzn. W niczym im nie ustępujemy"- twierdzi Weronika.
Aktorka stara się ubierać seksownie, ale niewyzywająco. W szafie ma przede wszystkim sukienki, w których czuje się kobieco. Czy aktorka dojrzeje do tego, aby skupić się wyłącznie na swojej karierze i nie udzielać wywiadów mediom?