Salwador

Jest rok 1980. Akcja "Salwadoru" rozpoczyna się w San Francisco, gdzie mieszka bohater filmu, Richard Boyle. Bezrobotny fotoreporter od dawna nie płaci rachunków za czynsz i właśnie zostaje wyrzucony z mieszkania przez gospodarza domu. W zawodzie dziennikarskim jest od ponad 20 lat, kiedyś był jednym z najlepszych zagranicznych korespondentów. Relacjonował wydarzenia z najbardziej zapalnych rejonów świata - z Wietnamu, Libanu, Kambodży. Dalszą karierę przekreśliły jednak narkotyki, alkohol, słabość do kobiet. Odwraca się od niego żona Włoszka, która wraz z ich synem wyjeżdża do ojczystego kraju. Niebawem Richard Boyle zostaje aresztowany za niepłacenie mandatów drogowych, których nagromadziło się sporo. Wychodzi na wolność za kaucją, wpłaconą przez przyjaciela Rocka (James Belushi). Namawia starego druha, który również nie ma pracy, by razem wyjechali do pogrążonego w wojnie domowej Salwadoru, gdzie ma nadzieję znaleźć ciekawe tematy do nowych reportaży. Po przekraczeniu granicy sprawy się komplikują. Zostają aresztowani przez wojskowe oddziały rządowe, grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo. Na szczęście, dzięki znajomościom Boyle'a zostają zwolnieni następnego dnia. Tymczasem trwają starcia między prawicową juntą wspieraną przez USA i Frontem Wyzwolenia Farabundo Marti. Stronnicy opozycji są likwidowani przez szwadrony śmierci, którymi kierują wojskowi. Gdy dochodzi do zabójstwa arcybiskupa Carlosa Humberto Romero, który ginie podczas odprawiania mszy, sytuacja w kraju staje się jeszcze bardziej. Boyle próbuje ratować swoją piękną przyjaciółkę Marię (Elpedia Carrillo) i jej dzieci. Pragnie zapewnić im bezpieczny wyjazd do Stanów Zjednoczonych.